fbpx

Poznali się podczas Powstania Warszawskiego. Od 70 lat razem kroczą przez życie

W czasie okupacji pan Ryszard (ps. „Sztychnicki”) dostarczał materiały szkoleniowe do miejsc, w których odbywało się tajne nauczanie. Do udziału w Powstaniu Warszawskim zgłosił się na ochotnika, tuż po jego wybuchu. Znalazł się w formacji Gozdawa, gdzie był szeregowym. Brał udział m.in. w pierwszej próbie zdobycia Dworca Gdańskiego, budowie barykady w Ratuszu i gaszeniu Kościoła Garnizonowego. Warszawę opuścił wraz z ludnością cywilną. Po Powstaniu trafił do niemieckiego obozu koncentracyjnego KL Mauthausen, a następnie do kamieniołomów do Melku. W niewoli, w której spędził 244 dni, chorował z niedożywienia i został poddany eksperymentom medycznym. W dniu opuszczenia obozu ważył zaledwie 34 kg przy wzroście 172 cm!

Pani Krystyna, podobnie jak jej przyszły mąż, w czasie wojny działała w konspiracji. W wieku 14 lat wstąpiła do Szarych Szeregów, gdzie między innymi odbyła szkolenie przygotowujące ją do roli sanitariuszki. 1 sierpnia, w dniu rozpoczęcia walk o stolicę, przeszła zabieg przecięcia czyraka pod prawą ręką. Nie przeszkodziło jej to jednak w doręczeniu zaszyfrowanej informacji i przyłączeniu się do zrywu. Podczas Powstania była sanitariuszką w szpitalu polowym przy ul. Hożej 13 (Śródmieście Południowe), przyjmując pseudonim „Giewont”. Po kapitulacji opuściła Warszawę z ludnością cywilną. Wraz z rodzicami i rodzeństwem, w tym chorą na gruźlicę siostrą, trafiła do obozu przejściowego w Pruszkowie, a następnie do Piotrkowa Trybunalskiego, gdzie pracowała przy produkcji skrzyneczek na miny. Do Warszawy powróciła w sierpniu 1945 roku.

Państwo Sempkowie pobrali się w 1948 roku, w wieku 18 lat. Od tego czasu tworzą szczęśliwe małżeństwo, będąc ze sobą na dobre i na złe. Wspólnie przeżyli trudny czas odbudowy stolicy i jeszcze trudniejsze represje wynikające z udziału w Powstaniu. 20 czerwca 2018 roku była dla nich szczególną datą – tego dnia obchodzili 70. rocznicę ślubu!

Wspaniałym Małżonkom życzymy wielu lat życia i dużo radości!

 

Źródło: pomagacie.pl

Dodaj komentarz