fbpx

Kupił zaniedbany pałac na Dolnym Śląsku. Po 7 latach remontu jest nie do poznania

Pewien rolnik z Dolnego Śląska wpadł na nietypowy pomysł. Wykupił zaniedbany pałac, na który każdego dnia spoglądał ze swojego pola. Pan Józef remontował go przez siedem lat, aż budynek zmienił się nie do poznania. Dziś cieszy oko mieszkańców, a w przyszłości będzie hotelem dla turystów.

Pałac powstał około 1750 r., kiedy właścicielem został Kaspar Otto von Zedlitz. Budynek wielokrotnie zmieniał właścicieli, a jednym z nich był książę Adam Jerzy Czartoryski.

Po II wojnie światowej do lat 90. pałac pełnił rolę ośrodka wczasowego, jednak z każdym rokiem jego świetność blakła. 30 lat temu zabytek opustoszał – wiele wartościowych przedmiotów została skradziona, a budynek w którym nikt nie mieszkał zaczął popadać w ruinę. Pan Józef Żałobniak spoglądał na niego każdego dnia ze swojego pola, aż podjął odważną decyzję.

-Serce bolało, że taki zabytek marnieje. A ja musiałem na to patrzeć, bo mam obok pola – wspomina pan Józef, rolnik z Lubiechowej na Dolnym Śląsku.

Decyzja o kupnie pałacu zapadła w 2013 r. Pan Józef kupił budynek od starostwa, choć pokrył tylko połowę ceny. Drugą część pokrył konserwator zabytków, który nadzoruje remont. Choć ogromny pałac został wyceniony na jedyne 500 tys. zł, to remont wymagał potężnego wkładu własnego. Trzeba było m.in. zająć się dachem, odnowić elewację i wstawić nowe okna.

Najpierw załatałem dach, żeby przestało kapać na głowę. Później zabrałem się do sprzątania. Musiałem wywieźć masę gruzu – wspomina pan Józef.

Pan Józef pod okiem konserwatora zamontował windę i zainstalował klimatyzację w pokojach. Obecnie trwają prace wykończeniowe. Już niedługo pałac będzie gotowy do przyjęcia pierwszych gości. Otwarcie hotelu w Lubiechowej zaplanowane jest na drugi kwartał 2021 r.

 

Opracowanie: Kamila Gulbicka
Źródło: fakt.pl

 

 

 

Dodaj komentarz