Chory na Alzheimera po raz drugi oświadczył się żonie
W Stanach Zjednoczonych miał miejsce nietypowy ślub. Para pobrała się po raz drugi, po tym, jak chory na Alzheimera mężczyzna zapomniał o swojej małżeńskiej przysiędze, którą składał 12 lat wcześniej. Przez chorobę mężczyzna ma problemy z pamięcią, nie zapomniał jednak o rzeczy najważniejszej – że kocha swoją żonę.
Choroba Alzheimera należy do grupy chorób demencyjnych. Stopniowo niszczy funkcjonowanie mózgu. Może wpływać na pamięć, umiejętność komunikacji oraz podejmowania decyzji, a także wykonywanie codziennych czynności. Przekonała się o tym Lisa Marshall. Amerykanka oglądała wraz z cierpiącym na to schorzenie mężem program telewizyjny, w którym pokazywano parę biorącą ślub. Peter był tak zachwycony ceremonią, że zaproponował zawarcie sakramentu swojej żonie, którą poślubił 12 lat wcześniej.
Historię małżonków nagłośniła telewizja NBC New York. Trzy lata temu u Petera stwierdzono wczesną chorobę Alzheimera. 56-latek zapomniał, że jest żonaty, dlatego zaproponował swojej żonie ponowne zaślubiny. Lisa nie ukrywała wzruszenia powtórzeniem ceremonii po 12 latach, jednak ubolewała, że jej mąż przez chorobę jest inną osobą niż przed laty.
– Stworzyliśmy nowe wspomnienia, ale to boli, ponieważ zawsze chcę powiedzieć „Pamiętasz ten jeden raz?”. Chcę z nim powspominać, ale teraz Peter nic nie pamięta, a tym bardziej tego, co wydarzyło się 20 lat temu – powiedziała Lisa.
Niesamowitą historię pary przedstawiła amerykańska telewizja, w specjalnie przygotowanym reportażu. Pokazano kulisy nietypowej ceremonii, w której organizacji pomogła córka małżonków.
– Weszłam w to bez żadnych oczekiwań, choroba jest tak nieprzewidywalna. Nadal mam motyle w brzuchu, kiedy robię makijaż i wkładam sukienkę. Każda chwila była bardziej magiczna – przyznała Lisa.