Rodzina, chcąc zapewnić jej możliwość lepszej komunikacji, korzystała do tej pory z tzw. komunikacji alternatywnej (AAC) – z aplikacji i programów przeznaczonych dla osób, które mają problem z mówieniem lub w ogóle nie mówią. Niestety efekty nie były zadowalające.

Dziewczynka nie korzystała z aplikacji, którą kupili jej rodzice. Zniszczyła też urządzenie służące do komunikacji.

Della chce się komunikować – tak jak każdy z nas. Wyobrażam sobie, jakie to trudne – nie móc rozmawiać z innymi– mówi 17-letni brat dziewczynki Archer. Chłopak postanowił, że wykorzysta własne umiejętności kodowania i stworzył swoją aplikację – Freespeech, dzięki której będzie mógł porozumiewać się z siostrą.

Freespeech jest dostępna zarówno dla użytkowników komputerów, jak i telefonów i tabletów. Strona umożliwia użytkownikom programować przyciski z własnymi obrazkami, które symbolizują słowa. Po kliknięciu na obrazek, słowo jest głośno odczytywane.

Jak podkreśla Archer, w przeciwieństwie do innych aplikacji AAC, przyciski we Freespeech łatwo edytować i zmieniać – a właśnie to – według chłopca – stanowi klucz do skutecznego komunikowania się z jego siostrą. Zainteresowania Delli szybko się zmieniają. Musimy móc dodawać nowe przyciski, usuwać stare, gdy coś przestaje ją zajmować. Teraz np. fascynuje ją rodzina Adamsów, o tym chce rozmawiać  – opowiada ojciec rodzeństwa Chad Calder.

Zdaniem rodziny dzięki Freespeech Della może łatwiej porozumiewać się z rodziną. Wcześniej robiliśmy pewne rzeczy z nią, nie pytając jej o zdanie. Dzięki tej aplikacji wreszcie możemy włączyć ją w rozmowę, w życie naszej rodziny– dodaje Chad Calder.

Aplikacja, którą stworzył Archer jest darmowa. 17-latek zamieścił ją na platformie dla kodujących GitHub. Dzięki pomocy innych kodujących, był w stanie ją ulepszyć.

Chłopak poinformował też o swojej aplikacji na TikToku. Liczył na to, że wiadomość dotrze do osób, które mogą uznać ją za przydatną. Nie spodziewał się jednak, że odzew będzie tak duży. Gdy po raz pierwszy zamieściłem moje nagranie, myślałem, że będzie miało kilkaset wyświetleń. A było ich milion, dostałem wiele gratulacji – mówi Archer.

17-latek cały czas ulepsza swoją aplikację. Teraz chce, by z aplikacji można było korzystać nawet bez dostępu do internetu. Jak mówi, chce dalej pracować nad tym projektem – nie tylko dla Delli, ale także dla innych osób. Pamiętam jeden mail – rodzic pisał do mnie, że po raz pierwszy, dzięki mojej aplikacji, może rozmawiać ze swoim nastoletnim dzieckiem o jego zainteresowaniach, ulubionych grach wideo. Dzięki mojej pracy mogłem pomóc komuś odzyskać głos. Z tego jestem bardzo dumny – przyznaje Archer.

 

Źródło: rmf24.pl