Skamielina jak film. Przedstawia dokładny moment śmierci dinozaurów
Jak powszechnie wiadomo, 66 milionów lat temu w Ziemię uderzyła asteroida, powodując wyginięcie dinozaurów na całym świecie. Odkryty masowy grób dinozaurów ujawnia istotne szczegóły tego globalnego kataklizmu, ponieważ naukowcy uważają, że znaleźli dowody na dokładny moment jego wystąpienia.
Wśród znalezisk są dinozaury, które doznały poważnych, niemal natychmiastowych obrażeń; są ryby i inne zwierzęta wodne wymieszane z lądowymi stworzeniami, skamieniały embrion pterozaura, żółw morski, który w dziwaczny sposób został przebity drewnianym kołkiem, a nawet coś, co zdaniem paleontologów jest odłamkiem samej asteroidy.
–Mamy tu tak wiele szczegółów, które mówią nam, co się działo chwila po chwili, że to prawie jak oglądanie filmu. Patrzysz na kolumny skalne, patrzysz na skamieniałości i przenosi cię to do tamtego dnia – powiedział BBC Robert DePalma, student Uniwersytetu w Manchesterze, który prowadzi wykopaliska w Tanis. W programie tym znajduje się specjalny dokument prowadzony przez Sir Davida Attenborough, zatytułowany “Dinozaury: Dzień ostateczny”.
Nazwa wykopalisk Tanis odnosi się do Tanis w Północnej Dakocie, gdzie odkryto to znalezisko. Hipoteza dotycząca całości wydarzeń zachowanych w skamieniałościach jest taka, że wielkie tsunami powstałe w wyniku trzęsień ziemi po uderzeniu asteroidy na terenie obecnej Północnej Dakoty w epoce kredy była przyczyną chaotycznej plątaniny ciał zwierząt. W Dakocie Północnej znajdowało się duże morze śródlądowe, a potężny wzrost poziomu wody zdewastował otaczające środowisko.
Uniwersytet Kalifornijski Berkeley opisuje Tanis jako “skamieniałe cmentarzysko ryb ułożonych jedna na drugiej i wymieszanych ze spalonymi pniami drzew, gałęziami drzew iglastych, martwymi ssakami, kośćmi mosazaurów, owadami, częściową tuszą Triceratopsa, mikroorganizmami morskimi zwanymi dinoflagellatami i ślimakopodobnymi głowonogami morskimi zwanymi amonitami“.
Aby skonsultować się w sprawie stanowiska, DePalma zadzwonił do Waltera Alvareza, profesora na Uniwersytecie Berkeley, który 40 lat temu po raz pierwszy opisał hipotezę uderzenia meteorytu.
-… Oto mamy przed nami to wspaniałe i zupełnie nieoczekiwane stanowisko, które Robert DePalma wykopuje w Północnej Dakocie, i które jest tak bogate w szczegółowe informacje na temat tego, co wydarzyło się w wyniku uderzenia. Dla mnie jest to bardzo fascynujące i satysfakcjonujące!– powiedział Alvarez.
Jedną z wizytówek uderzenia były maleńkie kuleczki stopionej skały zwane tektytami osadzone w skrzelach jesiotrów i ryb łopatkowych znalezionych w Tanis. Wielkość i siła meteorytu katapultowały je w atmosferę, po czym osiadły na całej półkuli zachodniej. Gdy dotarły do zbiorników wodnych, zostały z pewnością zainhalowane przez ryby.
Tektyty pod względem chemicznym i radiometrycznym pasują do tych wydobytych z krateru uderzeniowego na Półwyspie Jukatan.
–Byliśmy w stanie rozdzielić związki chemiczne i zidentyfikować skład tego materiału. Wszystkie dowody, wszystkie dane chemiczne z tego badania sugerują, że mamy do czynienia z fragmentem materiału uderzeniowego; asteroidy, która zakończyła życie dinozaurów – wyjaśnia profesor Phil Manning, który jest promotorem doktoratu DePalmy w Manchesterze.
BBC zatrudniło kilku niezależnych ekspertów z różnych specjalności zajmujących się badaniem dinozaurów, aby spróbowali zweryfikować twierdzenia, że te zgony zostały spowodowane bezpośrednio przez uderzenie meteorytu.
Jak to zwykle bywa w paleontologii, istnieje poważny sceptycyzm co do tego twierdzenia, ale niektórzy z wynajętych ekspertów powiedzieli BBC, że część znalezisk – w szczególności jaja pterozaurów – to coś tak wyjątkowego, że to, czy ich śmierć była w pełni związana z uderzeniem (asteroidy), ma w tej chwili niewielkie znaczenie w porównaniu ze zdumieniem, jakie wywołało samo odkrycie.
TUTAJ przeczytasz o innej fascynującej skamielinie a TUTAJ o znaleziskach dotyczących dinozaurów.
Źródło: Good News Network
Opracowanie i tłumaczenie: Agata Pałach, blog Nigdy za późno