Aplikacja, która ocali życie kierowców. Polak wymyślił ją w wieku 17 lat!
Ma dopiero 18 lat, a w 2021 r. już usłyszał o nim cały świat. Licealista z małej miejscowości pod Radomiem ulepsza aplikację, która będzie chronić kierowców przed zaśnięciem.
Młody talent w świecie programistów
Maksymilian Paczyński to uzdolniony licealista, który w ubiegłym roku wziął udział w konkursie organizowanym przez firmę Intel (AI Global Impact Festival) – i trafił do ścisłej czołówki finalistów. Dzięki pomysłowi skonstruowania aplikacji, która mogłaby uchronić kierowców przed zaśnięciem na drodze został doceniony zarówno w Polsce jak i za granicą. Jego aplikacja o nazwie FATIK analizuje twarz kierowcy w czasie rzeczywistym, aby rozpoznać podstawowe znaki zmęczenia: długie zamknięcie oczu, ziewanie czy przechylanie głowy.
–Ponieważ są to bardzo czułe dane, sztuczna inteligencja rozpatruje je względem danej osoby. Gdy zostanie wychwycone odchylenie od normy, od razu włącza się alarm. Z zapisywanych danych można również zidentyfikować poziom uwagi u kierowców czy zmęczenia – wyjaśnił Maksymilian Paczyński.
Co ciekawe, informatyką i programowaniem Maksymilian zajmuje się dopiero od 2,5 roku. Jego aplikacja, poświęcona zwiększeniu bezpieczeństwa kierowców, to nie jedyny pomysł, który pomoże ulepszyć codzienność w praktyce.
Bransoletka dla niewidomych
Po roku od finału konkursu AI Global Impact Festival 18-latek postanowił popracować nad urządzeniem, które poprawi życie osób niewidomych. Jego zaawansowana technologicznie bransoleta będzie wykrywać okoliczne obiekty i zmierzy ich faktyczną odległość. Dzięki serii mikrowstrząsów lub niegroźnych, ale łatwo odczuwalnych wibracji ułatwi właścicielowi bezkolizyjne poruszanie się. Mechanizm będzie podobny do czujnika parkowania – kiedy niewidoma osoba znajdzie się zbyt blisko obiektu, sygnał pozwoli zatrzymać się, aby uniknąć potencjalnej kolizji. Zamiłowanie do tworzenia urządzeń, które nie są wirtualne, ale zakorzenione w rzeczywistości to znak rozpoznawczy młodego twórcy – technologia powinna być przede wszystkim prosta i użyteczna.
–Od dawna rozwijamy technologię i wszystko wokół niej, a prawda jest taka, że ludzie wciąż, jak chodzili z kijkami, tak dalej z nimi chodzą. Mamy niezwykle rozwiniętą sztuczną inteligencję w marketingu, na której zarabiane są niemałe pieniądze, a tam, gdzie są realne problemy, nie używamy jej – dodał 18-latek.
Niestety wciąż nie jest pewne, kiedy aplikacja i bransoleta ujrzą światło dzienne. Jak wyjaśnia Maksymilian Paczyński komercjalizacja tego typu rozwiązań wykorzystujących sztuczną inteligencję jest bardzo trudna, ponieważ są to projekty analizujące dane – a te nie do końca dadzą się przewidzieć. W przypadku FATIKa należy przede wszystkim przewidzieć bardzo dużo różnych przypadków, które potencjalnie mogłyby się wydarzyć.
–Natomiast stworzenie wypadku samochodowego jest dosyć nieetyczne i bardzo drogie. Moglibyśmy stworzyć sztuczne dane, ale nie pozwolą one przewidzieć wszystkich sytuacji – dodaje twórca aplikacji FATIK.
Opracowanie: Kamila Gulbicka
Źródło: INTERIA.PL
