Najmłodszy profesor w Polsce. Odkrył nową przyczynę udaru mózgu, a ma zaledwie 30 lat
To odkrycie może uratować życie wielu osób. 30-letni Mateusz Hołda, który stał się niedawno najmłodszym profesorem w Polsce, odkrył nową przyczynę udaru mózgu.
Niewiele osób zdawało sobie sprawę, że Mateusz Hołda kontynuował studia podczas pracy nad doktoratem. W recenzjach jego pracy doktorskiej nazywano go już lekarzem. Dopiero po zdobyciu doktoratu wszyscy zrozumieli, że młody naukowiec nie ukończył jeszcze studiów, a już zdobył tytuł doktora nauk medycznych. Profesor Hołda jest związany z Katedrą Anatomii Wydziału Lekarskiego Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jego doktorat był możliwy dzięki Diamentowemu Grantowi, programowi Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, który finansował pierwsze badania i umożliwiał skrócenie ścieżki naukowej.
Nowe przepisy wprowadzone podczas studiów Mateusza Hołdy pozwoliły mu na zdobycie tytułu profesora w tak młodym wieku. Gdyby rozpoczął studia kilka lat wcześniej, jego kariera naukowa byłaby opóźniona o osiem lat, ponieważ najpierw musiałby ukończyć studia, następnie uzyskać doktorat i dopiero wtedy kontynuować dalszą karierę naukową.
Problematyczna kieszonka
Polski zespół prowadzony przez Hołdę tworzy „mapę serca” i chce znaleźć sposób zobrazowania pewnej niewidzialnej, ale niezwykle ważnej struktury stanowiącej „układ nerwowy” mięśnia sercowego.
– Mogłoby się wydawać, że anatomia i morfologia to nauki przestarzałe, które powinno się schować głęboko w piwnicach uczelni, ponieważ przez wiele lat rozwoju nauk morfologicznych wszystko zostało odkryte. Jednak mój zespół przeciwstawia się temu – mówi dr Hołda, lider zespołu badawczego HEART (Heart Embryology and Anatomy Research Team).
W 2009 roku naukowcy z Kalifornii odkryli nową strukturę w ścianie serca, oddzielającą lewy przedsionek od prawego. To zagłębienie nazywane jest „kieszonką przegrodową”. Do tej pory nie było wiadomo, jak powstaje, czy ma jakąś funkcję, czy należy uznawać ją za strukturę patologiczną?
Polski zespół odpowiedział na te pytania. Okazało się, że kieszonka występuje po prawej stronie przegrody tylko w 10% przypadków, ale po lewej strony występuje bardzo często – u 50% z nas. Badania wykazały, że krew gromadząca się w kieszonce może krzepnąć, a uwolniona skrzeplina może prowadzić do udaru niedokrwiennego mózgu.
– Jest to struktura naturalnie tworząca się, obecna u co drugiego człowieka, jednak nie każdy, kto ją ma, doświadczy udaru – uspokaja dr Hołda. Wyjaśnia, że kieszonka powstaje, ponieważ u płodu krew swobodnie przepływa między przedsionkami przez otwór owalny. Płód nie oddycha, więc krew omija krążenie płucne. Po narodzinach naturalne połączenie się zamyka. Jednak niekompletne zamknięcie kanału otworu owalnego prowadzi do powstania kieszonki. Wypełnia ją krew o ograniczonej ruchomości, co może prowadzić do krzepnięcia.
– W niekorzystnych warunkach skrzeplina może się oderwać i zablokować tętnicę. Dlatego opracowaliśmy metody obrazowania: ustaliliśmy, kiedy jest najlepiej widoczna i jak należy dokonywać pomiarów. Kieszonkę można zauważyć zarówno w tomografii komputerowej, jak i echokardiografii przezprzełykowej – wymienia lekarz.
Modele serca w 3D
Zespół HEART bada szczegółowo strukturę mięśnia sercowego i odkrywa różnorodność jego budowy. Wykorzystuje preparaty anatomiczne oraz badania obrazowe w praktyce klinicznej. Te dane, takie jak wyniki tomografii komputerowej, można wizualizować i drukować w formie trójwymiarowej.
– Jesteśmy w stanie z niezwykłą precyzją stworzyć model serca konkretnego pacjenta. Od kilku miesięcy drukowane serca pomagają kardiologom dziecięcym zrozumieć dokładnie indywidualne wady serca i dostosować do nich odpowiednie leczenie – mówi dr Hołda.
Zwraca uwagę, że lekarzom nie jest łatwo ocenić serca z wadami wrodzonymi, ponieważ serce jest niezwykle złożonym organem. W przypadku wrodzonych wad u dzieci, połączenia między poszczególnymi jamami serca i naczyniami są niejasne i trudne do prześledzenia.
Modele serca stanowią również potężne narzędzie badawcze. Umożliwiają dokładne pomiary objętości jam serca, czego nie można było osiągnąć za pomocą tradycyjnych, dwuwymiarowych skanów.
Zespół dr Hołdy współpracuje ze specjalistami z różnych dziedzin na pograniczu nauki podstawowej i klinicznej: medycznymi fizykami, informatykami, programistami, biologami, a także lekarzami – kardiologami, chirurgami, radiologami. Współpraca z Uniwersytetem w Manchesterze (Wielka Brytania) i Minneapolis (USA) przynosi wspólne projekty badawcze i publikacje w prestiżowych czasopismach kardiologicznych.
Poniżej wywiad z najmłodszym polskim profesorem:
Serce dla nauki
W przyszłości naukowiec chciałby uwidocznić układ bodźcowo-przewodzący, który pełni rolę nerwową w sercu. Ten układ pobudza serce do skurczu i kontroluje go, zapewniając synchroniczne kurczenie się serca. Problem polega na tym, że jest niewidoczny, a mimo swojego ogromnego znaczenia, nie można go wyizolować z tkanki mięśniowej. Dziedzina nauki zajmująca się tym układem to elektrofizjologia.
Dr Hołda podkreśla, że wartościowych wyników badań nie osiągnięto by bez hojności ludzi. Kraków posiada największą na świecie kolekcję serc – anatomicznych preparatów do badań naukowych.
– Badamy serca uzyskane od zmarłych dawców. Posiadamy największą na świecie kolekcję ponad 400 takich preparatów. Dzięki temu możemy zbadać prawie wszystkie warianty budowy serca i opisać wszystkie jego struktury, korzystając z tego samego materiału badawczego. To właśnie u nas powstaje mapa całego mięśnia sercowego, niezrównana na świecie. Wyróżnia nas to na tle innych krajów – mówi lekarz.
Jak zauważa, programy donacyjne działają dobrze na polskich wydziałach anatomii. Aby po śmierci ofiarować swoje ciało nauce, należy odwiedzić stronę wybranego Uniwersytetu Medycznego i poprosić o wskazówki pracowników sekretariatu wydziału anatomii, którzy wyjaśnią procedury. Dr Hołda zapewnia, że proces ten nie jest skomplikowany, a wiele szlachetnych osób decyduje się na ten krok.
Doceniony na świecie
Hołda zdobył liczne wyróżnienia i nagrody zarówno w kraju, jak i za granicą, w tym Nagrodę Polskiej Akademii Nauk – Laur Medyczny im. dr. Wacława Mayzla w 2015 r., Studenckiego Nobla w dziedzinie nauk medycznych i nauk o zdrowiu w 2016 r., stypendium Fundacji na rzecz Nauki Polskiej START w 2017 r. oraz stypendium ministra nauki i szkolnictwa wyższego dla wybitnych młodych naukowców w 2018 r.
W 2019 roku znalazł się na prestiżowej liście „30 under 30” magazynu „Forbes”, obejmującej młodych liderów w swoich dziedzinach z Europy. W tym samym roku został uznany przez Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju oraz brytyjski think-tank Emerging Europe za najbardziej wpływową osobę młodego pokolenia w Europie.
W 2020 roku Rada Dyscypliny Nauki Medyczne i Nauki o Zdrowiu UJ przyznała mu tytuł doktora habilitowanego na podstawie dorobku naukowego i serii artykułów zatytułowanych „Atrial septal pouch – occurrence, imaging methods and clinical significance of the newly described anatomical structure”. W 2021 roku otrzymał nagrodę Towarzystwa Lekarskiego Krakowskiego im. prof. Marka Sycha za swoją pracę habilitacyjną.
Specjalizuje się w morfologii układu sercowo-naczyniowego – od poziomu organu do poziomu molekularnego – oraz w technikach obrazowania struktury mięśnia sercowego.
Jest współautorem wielokrotnie nagradzanych referatów konferencyjnych oraz artykułów publikowanych w najbardziej prestiżowych czasopismach kardiologicznych (takich jak „JASE”, „International Journal of Cardiology”, „Europace” i „Echocardiography”) i morfologicznych (np. „Journal of Anatomy” i „Annals of Anatomy”) o łącznym współczynniku wpływu (IF) przekraczającym 150.