fbpx

Aktywne przerwy w siedzeniu poprawiają zdrowie własne i bliskich

Istnieje problem, który nasilił się w ostatnich dziesięcioleciach, cichy, niepozorny, ale bardzo niebezpieczny — siedzący tryb życia. Negatywnie wpływa na nasze zdrowie fizyczne, powodując między innymi wady postawy czy choroby układu krążenia, a także podnosi ryzyko cukrzycy typu 2 i nowotworów. Jednak to nie wszystko. Najnowsze badania z Uniwersytetu SWPS wskazują, że siedzący tryb życia może prowadzić także do problemów psychicznych, zarówno u nas, jak i u naszych bliskich.
Siedzący tryb życia a problemy psychiczne

Długotrwałe siedzenie wpływa nie tylko na nasze zdrowie fizyczne, ale także na psychiczne. Badania przeprowadzone na Uniwersytecie SWPS wykazały, że osoby prowadzące siedzący tryb życia częściej doświadczają niepokoju i mają gorszą jakość życia. U osób z depresją, długotrwałe siedzenie może zaostrzyć objawy choroby, co z kolei prowadzi do jeszcze większej bierności.

Pomimo zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia, aby skrócić czas spędzany na siedzeniu, badania z lat 2007-2016 wykazały znaczący wzrost zachowań siedzących – z 5,7 godziny do 6,4 godziny dziennie wśród dorosłych. Co gorsza, naukowcy z SWPS są zdania, że faktyczny czas spędzany na siedząco jest często niedoszacowany, co wynika z niedokładności metod samoopisowych.

Wpływ siedzącego trybu życia na zdrowie psychiczne bliskich

Wyjątkowo intrygujące są teorie sugerujące wpływ siedzącego trybu życia na zdrowie psychiczne osób, z którymi jesteśmy w bliskim związku — partnera, rodzica, czy przyjaciela. Naukowcy z Uniwersytetu SWPS, wraz z badaczami z innych krajów, przeanalizowali wpływ siedzących zachowań jednej osoby na objawy depresyjne ich bliskich, co nazywają „efektem krzyżowym”.

Badanie opierało się na programie „Aktywne Diady”, który miał na celu promować aktywność fizyczną i zwiększać świadomość dotyczącą skutków zachowań siedzących.

„Nasze badania pokazują, że w przypadku depresji i siedzącego trybu życia, jedno napędza drugie”  – opisuje Maria Siwa, psycholożka z Uniwersytetu SWPS.

Jak zapobiegać siedzącemu trybowi życia?

Badanie podkreśla znaczenie kontekstu społecznego oraz osób, z którymi pacjent utrzymuje kontakt w kontekście walki z depresją i zachowaniami siedzącymi. Siwa zwraca także uwagę na to, o jakich siedzących czynnościach mówimy. Na przykład czytanie książek nie będzie tak skorelowane z depresją jak ciągłe oglądanie telewizji.

W profilaktyce ważne jest też planowanie aktywności fizycznej. Nawet pięciominutowe przerwy na aktywność mają znaczenie. Badania pokazują, że ich regularne robienie może skutkować nawet 6 cm różnicy w obwodzie talii. Jest to korzyść nie tylko dla zdrowia fizycznego, ale także psychicznego i zdrowia bliskich.

Badanie to jest ważnym krokiem w zrozumieniu złożonego wpływu, jaki siedzący tryb życia ma na nasze zdrowie i zdrowie naszych bliskich. Jak podkreśla Maria Siwa, warto robić w ciągu dnia aktywne przerwy, aby zapobiec przyszłym problemom zdrowotnym.

Źródło: sciencedirect.com

Dodaj komentarz