Przez 10 lat zbierał z ziemi każdy grosz, przeznaczył wszystko na szczytny cel
69-letni emeryt przez 10 lat wstawał o czwartej rano i wyruszał na miasto w poszukiwaniu drobnych monet. Zbierał każdy grosz znaleziony na ulicy i odkładał do słoja. Po 10 latach uzbierał ponad 20 tys. dolarów, które przeznaczył na… ratowanie dzikich kotów!
Rick Snyder (69 l.) z Manatee w Stanach Zjednoczonych zawsze lubił zwierzęta. Po przejściu na emeryturę nie chciał siedzieć bezczynnie. Postanowił pomagać bezdomnym kotom. Przez 10 lat wstawał o 4.00 rano i wyruszał dokarmiać dziko żyjące koty. Po drodze rozglądał się w poszukiwaniu monet leżących na ulicy. Drobne znajdywał obok parkomatów, automatów z kawą czy na stacjach benzynowych. Każdy znaleziony grosz odkładał do wielkiego słoja. Po latach uzbierał ponad 20 tys. dolarów (ok. 67 tys. zł).
Mężczyzna postanowił przekazać całą kwotę lokalnej organizacji charytatywnej Gulf Shore Animal League, zajmującej się ratowaniem bezdomnych zwierząt. Pomimo uzbierania całkiem sporej sumy, Snyder nie zaprzestał poszukiwania drobnych na ulicach swojego miasta. Jak mówi, średnio udaje mu się zebrać około 5 dolarów dziennie. – Chciałbym podziękować każdemu, kto jest zbyt leniwy na podniesienie grosza z ulicy – mówi 69-latek.
Źródło: fakt.pl