fbpx

Pies uratowany z morskiego kontenera. Spędził w nim co najmniej tydzień

Pies został ocalony przez amerykańską Straż Przybrzeżną po tym, jak znaleziono go zamkniętego w jednym z licznych kontenerów morskich w teksańskim porcie. Przebywał w niekorzystnych warunkach co najmniej siedem dni, zanim przypadkowo wykryto jego obecność dzięki odgłosom szczekania.

Podczas rutynowej inspekcji w porcie w Teksasie, funkcjonariusze Straży Przybrzeżnej z Nowego Orleanu niespodziewanie natknęli się na dźwięki wydobywające się z jednego z kontenerów. Po zlokalizowaniu i otwarciu źródła hałasu odkryli uwięzionego psa, który był wyczerpany, głodny, ale wyraźnie uradowany na widok swoich wybawców.

Natychmiast zadbano o podstawowe potrzeby psa, któremu nadano imię Connie, zapewniając mu wodę, a następnie przewieziono do schroniska dla zwierząt w Pasadenie, gdzie został zdiagnozowany jako całkowicie zdrowy.

Zaledwie dzień po uratowaniu, schronisko w Pasadenie rozpoczęło poszukiwania nowego domu dla Connie, publikując jej i apelując do potencjalnych adoptujących za pośrednictwem mediów społecznościowych. Connie szybko trafiła pod opiekę Forever Changed Animal Rescue (FCAR), organizacji, która zapewniła, że znajdzie dla niej idealny dom. FCAR ujawniła również, że Connie cierpi lekką na niedowagę i zmaga się z dirofilariozą, czyli chorobą wywoływaną przez podskórne nicienie.

Urzędnicy cytowani przez portal NBC News poinformowali, że „nie są pewni”, skąd pochodzi kontener, w którym uwięziona była Connie. Wskazali jednak, że był on wypełniony zezłomowanymi pojazdami, które prawdopodobnie miały zostać sprzedane na części za granicą.

Starszy bosman Corinne Zilnicki stwierdziła, że ​​Connie najprawdopodobniej znajdowała się w jednym z samochodów na złomowisku, który został przeniesiony do kontenera. Zilnicki dodała, że jeśli to prawda, „najprawdopodobniej minąłby kolejny tydzień, zanim Connie dotarłaby statkiem towarowym w miejsce, do którego zmierzała”.

Dodaj komentarz