Wymarły gatunek wraca do województwa łódzkiego
Żółw błotny, uznawany za wymarły na terenie województwa łódzkiego, ma powrócić m.in. do Spalskiego i Bolimowskiego Parku Krajobrazowego. Rozpoczęto program ponownego wprowadzenia tych gadów.
Emys orbicularis, czyli żółw błotny, to jedyny gatunek żółwia naturalnie występujący w Polsce. W regionie łódzkim jest uważany za wymarłego. Od 1935 roku znajduje się pod ścisłą ochroną i figuruje w Polskiej Czerwonej Księdze Zwierząt.
Jak poinformowało łódzkie zoo, maleńkie żółwie z tego gatunku dotarły właśnie do Łodzi z Poleskiego Parku Narodowego. Przez najbliższe trzy lata będą hodowane w bezpiecznych warunkach, z dala od drapieżników i innych zagrożeń, które mogłyby im zagrażać w naturalnym środowisku. Gdy podrosną, zostaną wypuszczone w miejscach odpowiadających ich potrzebom.
Te zwierzęta najlepiej czują się w podmokłych, trudno dostępnych terenach bogatych w zbiorniki wodne. Takie warunki znajdą m.in. w Spalskim i Bolimowskim Parku Krajobrazowym. Wszystkie instytucje uczestniczące w programie zobowiązały się do prowadzenia działań ochronnych, pielęgnacyjnych oraz monitorowania żółwia błotnego i jego siedlisk.
Ponowne wprowadzenie żółwi błotnych w województwie łódzkim to wspólny, zaplanowany na kilka lat projekt koordynowany przez Miejski Ogród Zoologiczny w Łodzi. W przedsięwzięciu uczestniczą także Lasy Państwowe, Uniwersytet Łódzki, Zespół Parków Krajobrazowych Województwa Łódzkiego oraz Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Łodzi.
Był traktowany jako szkodnik
Do wyginięcia żółwia błotnego przyczyniła się działalność człowieka, w tym rozwój rolnictwa, wylesianie i regulacja rzek. Przez wiele lat był uważany za szkodnika; dawniej wykorzystywano go do przyrządzania dań postnych.
Zagrożeniem dla żółwi są również sprowadzone do Polski gatunki inwazyjne — drapieżniki takie jak jenot, szop pracz czy norka amerykańska, a także obce gatunki żółwi, które zajmują siedliska i wypierają rodzime osobniki.