List miłosny ukryty między kartami starej książki
„Równania Różniczkowe Cząstkowe rzędu drugiego”. Ta pochodząca z lat 80., a kupiona w internecie książka trafiła do IV Liceum Ogólnokształcącego w Lublinie. Jak się okazało, kryła małą tajemnicę… Między jej kartami znaleziono list miłosny Grzegorza do Iwonki. Nauczyciele i uczniowie liczą, że zakochani się odnajdą – na razie nie wiadomo niestety, gdzie ich szukać.
Jak donosi reporter RMF FM Krzysztof Kot, adresatka listu i jego autor na pewno nie byli uczniami IV LO – gdyby tak było, już dawno udałoby się zidentyfikować ich na podstawie szkolnego archiwum.
Książka trafiła do szkoły z zewnątrz. Nie wiadomo, skąd pochodzi: w internecie kupiła ją wicedyrektorka placówki.
(Książka) przyszła i leżała, aż w końcu zaistniała potrzeba, żeby do niej zajrzeć. List był włożony między kartki – opowiada naszemu dziennikarzowi Justyna Krupińska, polonistka z IV LO, która usiłuje odnaleźć nadawcę i adresatkę.
To list miłosny. Z kontekstu wynika, że Grześ pisze z wojska, a Iwonka być może studiuje matematykę, bo książka to sugeruje. Jak było – nie wiadomo. Czułe słówka, słowa tęsknoty, zapowiedź pierścionka zaręczynowego. Wielka miłość pojawia się w tekście listu – mówi.
Polonistka przyznaje, że szkoła bardzo chciałaby odnaleźć tę parę. Ciekawe, czy są razem? Jak potoczyły się ich losy? Wreszcie: jak stary jest ten list, bo nie ma na nim żadnej daty? – mówi.
Gdyby Iwonka i Grzegorz się odnaleźli, poznalibyśmy odpowiedź na najważniejsze pytanie: czy można tę historię zakończyć słowami „I żyli długo i szczęśliwie”…
Więcej na: rmf24.pl