To udowodnione! Pobyt z dziećmi w lesie pomoże im w rozwoju
Naukowcy z Uniwersytetu Essex udowodnili, że już 5 minut aktywności na świeżym powietrzu wystarczy, żeby odczuwalnie poprawić samopoczucie psychiczne i fizyczne. Zdumiewające rezultaty rosną wprost proporcjonalnie do długości czasu spędzanego na dworze, a w szczególności w lesie. Według australijskich naukowców pobyt na dworze zmniejsza ryzyko krótkowzroczności u dzieci, nawet o połowę. Warto również wspomnieć o syntezie witaminy D, która odbywa się w towarzystwie promieni słonecznych.
Ale to nie jedyne, choć bardzo oczywiste powody, by wychodzić z rodziną na regularne spacery. Wędrówki po lesie działają na nas wielowymiarowo. Z kilku faktów z pewnością nie zdajemy sobie sprawy, a to że mamy więcej energii przypisujemy jedynie zwykłemu ruchowi. Prawda jest jednak o wiele bardziej złożona i ciekawa.
Powietrze
Powietrze leśne jest najczystszym, niemal wolnym od zanieczyszczeń. Rośliny leśne wykazują działanie antyseptyczne, a olejki eteryczne wydzielane przez drzewa iglaste koją nerwy, poprawiają nastrój i stymulują pracę układu krążenia. Dodatkowo, jeśli cierpisz na infekcje górnych dróg oddechowych, 30-minutowy spacer po lesie może pomóc pokonać chorobę. Na największą uwagę zasługują trzy popularne polskie drzewa: jodła, sosna i świerk. To one w głównej mierze jonizują powietrze ujemnie.
Kolor
Nie bez znaczenia jest również kolor drzew. Zielony uspokaja, obniża stany depresyjne, dodaje energii i optymizmu. To nic innego jak chromoterapia, czyli leczenie kolorem, które jest powszechnie uznaną terapią w stanach lęku i zaniżonego nastroju. Ponadto zieleń stymuluje układy: nerwowy, odpornościowy, hormonalny i krwionośny.
Przytulanie
Wszyscy wiemy, że do życia potrzebujemy bliskości fizycznej, w tym co najmniej kilku mocnych uścisków dziennie. Ale czy wiesz, że tę potrzebę możesz zapewnić sobie w lesie? Przytulanie się do drzew, w szczególności: brzóz, dębów i lip ma sprawdzone właściwości terapeutyczne. Jeśli nie jesteś przekonany, sam dotyk kory też wystarczy.
Nauka przez zabawę
Dzieci, które spędzają w lesie wolny czas mają lepiej uwrażliwione zmysły. Sprzyja temu kontakt z naturą: zabawa w ziemi, dotykanie drzew, rześkie powietrze, zabawa na powalonych konarach. Pobyt w lesie jest ponadto doskonałą okazją do nauki, bo tą łatwo się przyswaja w praktyce. Razem z dziećmi możemy tropić zwierzęta po ich śladach, podglądać ptaki przez lornetkę i rozpoznawać drzewa po ich liściach, korze czy szyszkach. Dzieci, które dorastają w bezpośrednim kontakcie z naturą wchodzą potem w dorosłość z przekonaniem o łączącej więzi z przyrodą. Bardzo często są to potem osoby odpowiedzialne ekologicznie i empatyczne w stosunku do wszystkich żyjących stworzeń.
W skrócie: Oto 10 konkretnych powodów, dlaczego warto zabierać dzieci do lasu
1.Podczas przebywania na świeżym powietrzu intensywnie dotleniamy organizm, a także inhalujemy, odkażamy drogi oddechowe.
2.Poprawiamy odporność organizmu.
3.Spalamy tkankę tłuszczową (podczas godziny spaceru spalamy aż 200 kalorii!), utrzymujemy układ mięśniowy i krwionośny w odpowiedniej formie.
- Wspomagamy produkcję hormonów szczęścia
- Poddajemy się chromoterapii, helioterapii, aromaterapii, fitoterapii i jonizacji ujemnej, a to wszystko za 0 zł!
- Promienie słoneczne pozwalają nam syntezować witaminę D, która m.in. zapobiega depresji
- Tuląc się do drzew korzystamy z ich magicznych mocy.
- Uczymy siebie i nasze dzieci świata, szacunku do przyrody, kształtujemy wrażliwość dziecka
- Spędzamy czas razem, budując trwałe i pozytywne relacje.
- W prosty i ciekawy sposób spędzamy czas z dzieckiem i świetnie się bawimy!
Opracowanie: Kamila Gulbicka
Źródło: dziecisawazne.pl