fbpx

Malezja odesłała nielegalne śmieci do Francji, Wielkiej Brytanii i USA

Malezja odesłała do krajów pochodzenia 150 kontenerów z nielegalnie importowanymi plastikowymi odpadami – poinformowała w poniedziałek Malezyjska minister środowiska, dodając, że Malezja nie będzie „wysypiskiem świata”.

Minister Yeo Bee Yin poinformowała podczas konferencji prasowej, zorganizowanej w stanie Penang, że wśród trzynastu krajów pochodzenia nielegalnych odpadów były Francja, Wielka Brytania, USA, Kanada, Hiszpania, Japonia i Singapur. W sumie odesłano w poniedziałek ponad 3,7 tys. ton plastiku.

Malezja zasypywana jest śmieciami od 2018 roku. Wcześniej ogromny przemysł przetwarzania plastiku funkcjonował w Chinach, jednak kraj ten wstrzymał jego przyjmowanie. Z tego powodu, wiele chińskich firm zajmujących się recyklingiem, przeniosło działalność do Malezji. Spowodowało to wzrost importu plastikowych odpadów z z 20 tys. ton miesięcznie na początku 2017 roku do 110 tys. ton rok później.

Duża ilość odpadów przybywa bez wymaganych pozwoleń. Wiele z nich nie spełnia kryteriów wymaganych przy recyklingu. Zdarza się, że plastik nadający się do przetworzenia jest pomieszany z zanieczyszczonym albo że eksporterzy wypełniają widoczną po otwarciu część kontenera plastikiem spełniającym wymogi, upychając resztę w jego trudniej dostępnej części.

Minister Yeo, która odwiedziła port w mieście Butterworth w stanie Penang, gdzie operuje wiele zakładów przetwarzających plastik, powiedziała, że władze „podejmą konieczne kroki, by upewnić się, że Malezja nie stanie się wysypiskiem świata”.

Jak dodała, zidentyfikowano kolejnych 110 kontenerów, w tym 60 ze Stanów Zjednoczonych, które opuszczą Malezję w najbliższej przyszłości. Wśród krajów, które przyczyniają się do zalewu śmieci są także Japonia, Belgia, Meksyk, Węgry, Francja i Jamajka. Według minister koszty transportu z powrotem do portów pochodzenia pokrywają kraje i firmy, które wyeksportowały odpady.

Malezyjscy inspektorzy odwiedzili w ubiegłym roku prawie czterysta zakładów przetwarzających plastik, połowa z nich została zamknięta. Procedury kontroli trwają obecnie w portach w mieście Klang niedaleko Kuala Lumpur i w stanie Sarawak na wyspie Borneo. Nie tylko rząd w Kuala Lumpur zdecydował się ostatnio na walkę z niechcianymi śmieciami. W ostatnich miesiącach odsyłały je też inne kraje Azji Południowo-Wschodniej, w tym Indonezja i Filipiny.

Dodaj komentarz