fbpx

Paryż stworzy 650 kilometrów ścieżki rowerowej po kwarantannie

„O ile to możliwe, przemieszczaj się rowerem lub na piechotę” – zaleciła Światowa Organizacja Zdrowia 21 kwietnia w nowych wytycznych na temat poruszaniu się podczas pandemii COVID-19. Jazda na rowerze i chodzenie piechotą to dobre metody, pozwalające nam jednocześnie stosować się do zasad dystansowania społecznego, jak i zażywać zalecaną dawkę ruchu. Miasta na całym świecie zaczęły oddawać przestrzeń drogową rowerzystom i pieszym podczas pandemii, zapewniając ludziom stosunkowo dużo miejsca, zwykle przeznaczonego dla motocyklistów.

Paryż to jedno z miast, które ostatnio zdecydowało się awaryjnie wyznaczyć trasy rowerowe dla użytku najważniejszych pracowników i innych podczas izolacji. Do 11 maja pojawi się 650 kilometrów ścieżek dla rowerów, kiedy to Francja planuje złagodzenie obostrzeń.

Przed pandemią, mer Paryża Anne Hidalgo obiecała, że do 2024 roku każda ulica w mieście będzie przyjazna dla rowerzystów, jednak obawy przed korkami spowodowanymi zwiększonym ruchem ulicznym zostały chwilowo zażegnane, co pozwala urzędnikom przyspieszyć planowane zmiany w transporcie.

29 stycznia Hidalgo wyjawiła, że przestrzeń potrzebna do zmienienia Paryża w miasto przyjazne dla rowerzystów zostanie głównie zabrana samochodom. Zgodnie z jej planem, Paryż miał usunąć 72% miejsc parkingowych przy ulicy.

Podczas zeszłorocznego strajku komunikacji miejskiej we Francji, wiele osób przerzuciło się na rower, co podwoiło liczbę rowerzystów na paryskich ulicach. Kilka miesięcy po zakończeniu strajku liczba rowerzystów nie spadła, a jej wzrost w przeciągu roku wyniósł 131%.

21 kwietnia region Île-de-France zobowiązał się do pomocy finansowej dla istniejącego już projektu RER Vélo, sieci 9 zabezpieczonych ścieżek rowerowych łączących centrum Paryża z głównymi przedmieściami, będącej pomysłem organizacji rzeczniczej Bike Collective. 300 mln euro zostanie przeznaczonych na pokrycie części kosztów połączenia nowej infrastruktury i tymczasowych „korona-ścieżek” , czy też TempoRER vélo.

Te nowe ścieżki zostaną oznaczone pachołkami.

„Obecny kryzys zdrowotny zmusza nas do ponownego przemyślenia naszego systemu mobilności” – mówi Valérie Pécresse, prezydent regionu Île-de-France.

Dodaje, że nowe ścieżki rowerowe mogłyby pomóc zapobiec „kompletnemu sparaliżowaniu sieci drogowej, w przypadku gdy większość ludzi przesiądzie się do prywatnego samochodu”.

We Francji 116 miast i miasteczek – włączając Lille, Dijon, Rouen, Le Mans i St Etienne – planuje zbudować tymczasowe ścieżki dla rowerów na czas trwania obecnej kwarantanny i następnych kilku miesięcy.

W międzyczasie rząd Francji przedstawia nowe, krajowe wytyczne dotyczące ścieżek rowerowych. Wytyczne w zakresie najlepszych praktyk zostaną opublikowane 4 maja.

We Włoszech, miasto Mediolan ogłosiło swoim mieszkańcom, że udostępni 35 kilometrów ulic miasta pieszym i rowerzystom. Plan “Otwartych Ulic” przydzieli pieszym i rowerzystom przestrzeń uliczną, która do tej pory była przeznaczona wyłącznie dla motocyklistów.

„Nie chcemy nawet myśleć o kolejnym milionie samochodów na drogach [które pojawiłyby się po zniesieniu obostrzeń]” – mówi radny Mediolanu ds. transportu, Marco Granelli, w wywiadzie z Radio Lombardy.

„Aby tego uniknąć, musimy wesprzeć transport dwukołowy. To dlatego wdrażamy ten wyjątkowy plan mający na celu stworzenie nowych ścieżek dla rowerów” – dodaje.

 

Tłumaczenie: Aleksandra Kotlęga

Źródło:   forbes.com

Dodaj komentarz