fbpx

Nowe polskie auto elektryczne już jeździ. Jak prezentuje się odmłodzona Syrena?

Bramy fabryki w Kutnie opuściło kilka dni temu, pięć egzemplarzy nowej elektrycznej Syreny. Model Vosco S106EV napędzany jest silnikiem elektrycznym o mocy 156 KM, zasięg auta dochodzi do 210 km na jednym ładowaniu, które trwa 1,5 godziny.

– Mogę z całą mocą podkreślić. Nasze marzenia stały się rzeczywistością – powiedział Mieczysław Wośko. Przewodniczący rady nadzorczej FSO Syrena tak wyjaśnia debiut pierwszej serii elektrycznych samochodów z Kutna.

Elektryczny samochód z polski nie jest już żadnym konceptem, tylko gotowym do jazdy pojazdem. Pierwsza seria pięciu egzemplarzy, zbudowanych od podstaw w Polsce, opuściła już bramy fabryki w Kutnie.

Nowy elektryk to nic innego jak rozwinięcie spalinowej wersji z benzynowym silnikiem koncernu General Motors, który uzyskał homologację w 2018 roku.

– W roku 2016 rozpoczęliśmy budowę samochodu osobowego nawiązującego do kultowej Syreny. W roku 2018 już po dwóch latach otrzymaliśmy homologację osobową na ten samochód – wspomina Maciej Pawlak, prezes zarządu firmy FSO Syrena z Kutna.

– Logiczną kontynuacją wykorzystującą nasze doświadczenie i obecne trendy to była budowa samochodu elektrycznego na bazie samochodu spalinowego – dodaje Pawlak.

Silnik o pojemności 1,4 l zastąpiony został napędem elektrycznym o mocy 115 kW (156 KM). W trybie sport moc ma dochodzić do 175 kW (240 KM). Maksymalny moment obrotowy wynosi 350 Nm. Ta całkiem dobre parametry jak na niedużego, kompaktowego hatchbacka, zaprojektowanego z myślą o typowym użytkowaniu w mieście. Zasięg samochodu przy obecnie stosowanych bateriach 31,5 kWh wynosi ok. 200 km, prędkość maksymalna dochodzi do 140 km/h. FSO Syrena deklaruje jednak, że jeszcze w tym roku pojawi się odmiana o zasięgu zwiększonym do 250 km.

Producent zapewnia, że naładowanie baterii do pełna potrwa ok. 1,5 godziny, przy użyciu typowej, publicznej, szybkiej ładowarki,. Przy ładowaniu w domu czas ten wzrasta do ok 8 godzin. Do wykorzystania jest coraz popularniejsze złącze CCS Combo 2 oraz pokładowe ładowarki (30 kW DC i 6,6 kW AC).

Pierwsze pięć egzemplarzy to auta prototypowe. Na zewnątrz i w kabinie nietrudno dostrzec elementy znane z innych popularnych aut, które będą się różnić od ostatecznej wersji samochodu. Obecnie trwają prace m.in. nad technologią produkcji spawania i montażu elementów nadwozia.

FSO Syrena zapowiada nową wersję EV2, która pojawi się jeszcze w tym roku. Samochód można już podziwiać na pierwszych szkicach. A kiedy na drogach? Producent z Kutna planuje produkcję małoseryjną, więc na razie pozostaje uzbroić się w cierpliwość.

Dodaj komentarz