Powstaje najdłuższa ścieżka rowerowa na świecie – ponad 6 tys. km
The Great American Rail Trail będzie biegła przez całą Amerykę i połączy oba oceany. Najdłuższa ścieżka rowerowa na świecie nawiązywać ma do legendarnej Route 66. Do jej budowy wykorzystuje się starą infrastrukturę kolejową. Powstała już ponad połowa inwestycji.
Początek trasy znajduje się w Waszyngtonie, czyli z Atlantykiem i zatoką Chesapeak łączy ją jeszcze Potomak. Droga przebiegać ma przez 12 stanów i do Oceanu Spokojnego docierać ma tuż za Seattle, na półwyspie Olympic. Długość drogi dla rowerów ma wynieść ok. 6 tys. km, z czego ponad 3,2 tys. km jest już wybudowane. Część trasy jest już przejezdna, gotowych jest już 145 odcinków, docelowo ma być ich 240. Najwięcej do zrobienia pozostało w stanach położnych na Zachodzie w Montanie, Wyoming oraz Nebrasce.
Projektując drogę, inżynierowie starają się w jak największym stopniu wykorzystać istniejącą już infrastrukturę jak na przykład nieużywane już tory kolejowe.
Projekt na tak ogromną skalę nie jest rządową, ale społeczną inicjatywą, realizowaną od początku przez Rails-to-Trails Conservancy, która jako pierwsza w USA w latach 80-tych podjęła temat zagospodarowania nieużywanych szklaków kolejowych i zamiany ich na szlaki rowerowe. Dziś organizacja skupia już milion zwolenników i sama zbiera środki na projekt – w ubiegłym roku było to 18,4 mln dolarów. Przy obecnym tempie pozyskiwania środków, koniec budowy zaplanowany jest dopiero na 2040 rok.
Źródło: railstotrails.org