fbpx

Obrońca Wyspy Węży wrócił z niewoli

Ukraiński wojskowy Roman Hrybow, który stacjonował na Wyspie Węży, autor legendarnych słów „rosyjski okręcie wojenny, p… się”, wrócił z rosyjskiej niewoli — poinformowały we wtorek lokalne władze.

„Miałem cześć przywitania w ojczyźnie naszego — nie przesadzając — legendarnego wojskowego. Roman brał udział w obronie wyspy Węży” — napisał w serwisie Telegram Ihor Taburec, szef władz obwodu czerkaskiego.

Dodał, że mieszkańcy tego regionu wraz z pobratymcami „pokazali całemu światu twardość i siłę ukraińskiego ducha, niezłomność”. Poinformował, że przyznał mu odznaczenie „Za zasługi dla obwodu czerkaskiego”.

„Rosyjski okręcie wojenny: p… się!”

24 lutego, w pierwszym dniu agresji Rosji na Ukrainę, rosyjska Flota Czarnomorska zaatakowała niewielką ukraińską Wyspę Węży na Morzu Czarnym, której broniło zaledwie kilkunastu strażników granicznych. Nagranie wymiany zdań pomiędzy atakującym okrętem a ukraińskimi żołnierzami opublikowano w internecie.

— Tu rosyjski okręt wojskowy, poddajcie się i złóżcie broń. W przeciwnym razie rozpoczniemy atak – słychać na nagraniu. Odpowiedź pograniczników była zwięzła: „Rosyjski okręcie wojenny: p… się!”.

Początkowo władze Ukrainy poinformowały, że wszyscy obrońcy wyspy zginęli. Potem okazało się, że są w rosyjskiej niewoli.

Dodaj komentarz