fbpx

Jesiotry wracają do polskich rzek

Dr inż. Andrzej Kapusta z Instytutu Rybactwa Śródlądowego w Olsztynie zajmuje się badaniem oraz odtwarzaniem gatunku  jesiotrów bałtyckich w Polsce. — Będziemy mogli mówić o sukcesie dopiero wtedy, gdy w rzekach powstaną naturalne populacje, które same będą się rozmnażać — mówił Andrzej Kapusta w wywiadzie dla portalu gazeta.pl.

Jesiotr bałtycki jest rybą morską, która wpływa do rzek na okres tarła. Gatunek ten wyginął w drugiej połowie XX wieku we wszystkich krajach, w których występował. Wcześniej był on największą rybą w Bałtyku, a także najbardziej długowieczną. Jesiotry mogą dożyć 100 lat, osiągając wagę 300–400 kg i długość do 5 m.

Ostatniego jesiotra w Wiśle złowiono w 1967 roku, niedaleko Świecia i Grudziądza. W Bałtyku połów ostatniej samicy dzikiego jesiotra odnotowano w 1996 roku, niedaleko estońskiej wyspy Sarema. Miała 2,9 m długości i ważyła 136 kg, a jej wiek oceniono na 50 lat. Był to trzeci jesiotr złowiony w Bałtyku od 1992 roku.

Często dowiadywano się o wyjątkowych okazach, gdy zderzyły się ze statkiem i ranne dryfowały na powierzchni wody. W latach 50. na przykład gazety donosiły o ogromnym rannym jesiotrze złowionym w ujściu Narwi do Wisły.

Dlatego jesiotry wyginęły?

Główną przyczyną zaniku populacji jesiotrów było ich przełowienie. Do wyginięcia tego gatunku przyczyniło się również zanieczyszczenie wód. Obecnie jakość wody w polskich rzekach jest dużo lepsza niż jeszcze w latach 90. Według badaczy dziś jesiotry dobrze by sobie w nich poradziły.

Jesiotry to ryby dwuśrodowiskowe. Żyją w morzu, a na tarło wstępują do rzek i tam rozwijają się ich młode. U schyłku ich naturalnego występowania, na początku XX wieku, zaszkodził im rozwój transportu rzecznego, głównie na Odrze, Warcie i Wiśle. Zaszkodziła im też zabudowa rzek, która postępowała, gdy jesiotr był już na skraju wyginięcia – zapora we Włocławku, oddana w 1968 roku, definitywnie odcięła możliwość wędrówki ryb wędrownych do środkowej czy górnej Wisły oraz jej dopływów.

Z zapisów historycznych wiadomo, że wiele gatunków ryb wędrownych miało tam tarliska, na przykład trocie, łososie czy certy. Tarliska jesiotrów znajdowały się na wysokości Krakowa i w środkowej Wiśle.

Odtwarzanie gatunku

Pierwszym krokiem w procesie odtworzenia jesiotra bałtyckiego było zgromadzenie informacji na temat biologii i ekologii tego gatunku. Dr inż. Andrzej Kapusta przez kilka lat zajmował się telemetrią jesiotra.

— Zakładaliśmy pierwszym wyhodowanym jesiotrom nadajniki, wypuszczaliśmy je do rzek i sprawdzaliśmy, czy w tych rzekach przeżywają, jak szybko migrują, jak sobie radzą z przeszkodami w wodzie, z drapieżnikami i wreszcie, czy są w stanie spłynąć do Bałtyku — wspomina naukowiec.

Okazało się, że jesiotr bałtycki spędzał większość życia w Bałtyku. Wiosną wypływał na tarło, zwykle do górnego biegu Wisły, Odry, Niemna, Dźwiny i Newy.

Jesiotra charakteryzuje bardzo duża płodność i bardzo drobna ikra. Larwy mają raptem 8–10 mm długości, a muszą urosnąć do kilku metrów. Młode najpierw żywią się zooplanktonem, później bezkręgowcami, a dorosłe zjadają mięczaki, skorupiaki i małe ryby. Zanim samce osiągną dojrzałość płciową, mija zwykle 15–20 lat, u samic ten okres jest dwa do trzech lat dłuższy. Przez tyle lat jesiotry muszą przeżyć w Bałtyku, zanim powrócą na tarło. Z kolei minimalne rozmiary, jakich potrzebują, żeby wrócić na tarło, to około 150 cm długości i około 40 kg wagi.

Jesiotry są pod tym względem wyjątkowe, bo wszystkie inne ryby dojrzewają dużo wcześniej, i to przy mniejszych rozmiarach ciała. Nawet sumy, które też są bardzo duże, dojrzewają płciowo, mając kilka lat.

Efekty trudnej pracy
  • W ubiegłym roku moi koledzy z Pieczarek rozrodzili jesiotry bałtyckie. To był pierwszy rozród w historii tego gatunku na świecie – osobników wyhodowanych w warunkach kontrolowanych z ikry do dorosłości. Do tej pory udawało się rozmnożyć wyłącznie osobniki, które zostały złowione w Kanadzie jako dzikie dorosłe ryby wstępujące na tarło — mówi Kapusta.

W sumie wszyscy międzynarodowi partnerzy wypuścili kilka milionów młodocianych jesiotrów. Mimo dużej śmiertelności młodych ryb, sięgającej nawet 50 proc., zanotowano pierwsze przypadki powrotu dojrzałych jesiotrów do Odry na tarło. Jednak zanim wypuszczone dziś ryby zaczną się rozmnażać, minie około 20 lat.

Będzie można mówić o sukcesie dopiero wtedy, gdy w rzekach powstaną naturalne populacje, które same będą się rozmnażać.

One thought on “Jesiotry wracają do polskich rzek

Dodaj komentarz