fbpx

Jest jeszcze nadzieja dla Ziemi. David Attenborough ma dla nas jedną radę

„Usiądź. Bądź cicho. Odczekaj 10 minut. Bardzo możliwe że w tym czasie nie wydarzy się nic szczególnego. Jednak spróbuj być cierpliwy”- radzi sir David Attenborough, dodając że ratowanie planety zaczyna się od nawiązania z Ziemią ponownego, żywego kontaktu.

 

W nowej produkcji Netflixa „Życie na naszej planecie”, słynny podróżnik i przyrodnik, sir David Attenborough ostrzega, że jeśli w porę się nie opamiętamy, za sto lat Ziemia może już nie przypominać tej, którą znamy dziś. Na świecie będą toczyły się wojny o pitną wodę, pożary będą na porządku dziennym, a większość zwierząt, które znamy przestanie istnieć. Ostatecznie również nas może spotkać taki sam los i gatunek ludzki wyginie.

-Znajdujemy się w środku szóstego i największego w dziejach historii wymierania gatunków na naszej planecie– mówi Attenborough.

Ostatnie miało miejsce 66 mln lat temu, kiedy w Ziemię uderzył meteoryt, całkowicie zmieniając klimat na naszej planecie. Jednocześnie też Ziemia podniosła się z wielu ekologicznych katastrof, więc najprawdopodobniej odrodzi się po kolejnej – przykład Czarnobylu jest tu świetnym przykładem. Bez udziału człowieka i ponad 35 lat po katastrofie, dziś to miejsce przypomina bajkową puszczę, całkowicie opanowaną przez faunę i florę.

Pytanie więc, które należy zadać nie brzmi czy Ziemia zdoła się odrodzić, po tym jak całkowicie ją wyeksploatujemy, ale czy będzie dane nam być tego świadkami. 94-letni biolog zamiast straszyć, zachęca do nawiązania ponownego kontaktu z naturą. Jego zdaniem wszystko zaczyna się od pierwszego małego kroku. A polega on na udaniu się na łono przyrody i … uważnym słuchaniu.

-Usiądź. Bądź cicho. Odczekaj 10 minut. Bardzo możliwe że w tym czasie nie wydarzy się nic szczególnego. Jednak spróbuj być cierpliwy. Bardzo możliwe, że zdasz sobie sprawę jak wielkim ignorantem jesteś, bo nie będziesz potrafił rozpoznać czym jest ten ptasi śpiew lub krzyk – mówi biolog.

Zatem przywracanie wzajemnej równowagi polega po prostu na nauce słuchania i patrzenia. Spróbujmy zatem jak małe dziecko, które po raz pierwszy wychodzi na dwór, spojrzeć na otaczający nas świat i dajmy się ponieść zachwytowi. Bardzo możliwe, że jeśli znów poczujemy się częścią natury, zrobimy wiec wszystko co w naszej mocy, aby o nią zadbać.

Może będą to bardziej etyczne wybory żywieniowe, może będzie  to bardziej skrupulatna i uważna segregacja śmieci, podniesienie butelki, która leży na trawniku,  a może zainwestowanie w ekologiczne źródła energii. Cokolwiek uznamy za właściwe i możliwe – wszystko zawsze zaczyna się od pierwszego kroku. Idź do lasu. Usiądź. Posłuchaj. A kolejnego dnia, powtórz to samo.

 

 

Opracowanie: Kamila Gulbicka
Źródło: theguardian.com

 

 

 

 

One thought on “Jest jeszcze nadzieja dla Ziemi. David Attenborough ma dla nas jedną radę

Dodaj komentarz