Będzie testowany w Polsce. Detektor paliw kopalnych i złóż mineralnych
Detektor składu skorupy ziemskiej będzie szukał paliw kopalnych i rzadkich złóż minerałów. Polscy badacze pracują nad nim od 2019 r. – za rok urządzenie będzie testowane na terenie Polski.
Przełom w szukaniu złóż
Polscy naukowcy z Neutrino Geology, we współpracy z AGH, NCBJ w Świerku oraz Uniwersytetem im. Adama Mickiewicza w Poznaniu pracują nad detektorem paliw kopalnych od 2019 r. Główni twórcy – dr. inż. Waldemar Maj oraz dr. Andrzejem K. Drukier – chcą wprowadzić urządzenie na rynek międzynarodowy już w 2024 r.
Działanie detektora składu skorupy ziemskiej opiera się na metodzie geologii rozpoznawczej i przypomina działanie aparatu rentgenowskiego. Detektor mierzy strumień neutrin emitowanych przez pierwiastki promieniotwórcze znajdujące się w skorupie ziemskiej. Ich poziom zwiększa się drastycznie w obecności złóż i gazów kopalnych: ropy, miedzi, złota, srebra, metali ziem rzadkich. Zdaniem naukowców, detektor nie jest w stanie ich pominąć – przez 1 cm kw. Ziemi zwrócony prostopadle do Słońca, co sekundę przelatuje aż 60,5 mld neutrin.
Niezwykle skuteczne
Co więcej, mechanizm urządzenia zawiera specjalną substancję biologiczną, która potrafi wykryć bardzo słaby sygnał oddziaływania neutrina z jądrem tlenu. Gdy sygnał zostanie wzmocniony, detektor go wyłapie, a badacze zaczną w tym miejscu robić pomiary. Wyniki przedstawiane będą w postaci trójwymiarowego zagęszczonego rozkładu przestrzennego związków promieniotwórczych. Pozwolą one na dokonanie odwiertów w pierwszym etapie oraz wprowadzenie sondy pomiarowej w kolejnym. Jeżeli wyniki się potwierdzą, będzie można przystąpić do głównych odwiertów w celu wydobycia złóż. Zastosowanie detektora do szukania paliw kopalnych będzie nieporównywalnie szybsze i skuteczniejsze niż przewidują standardowe technologie.
Na lądzie i w akwenach
Prace nad urządzeniem mają zakończyć się w 2024 r., a w 2023 r. badacze chcą je przetestować na terenie Polski. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, nastąpi próba skanowania dna akwenów morskich. Woda otaczająca detektor minimalizuje zakłócenia – zastosowanie go w akwenie może być jeszcze skuteczniejsze niż na lądzie.
Po testach badacze skupią się na świadczeniu usług na terenie Stanów Zjednoczonych i Kanady, Obecnie trwa etap zbierania środków na dalszy rozwój projektu – naukowcy chcą opracować prototyp modułowego systemu detektorów.
Opracowanie: Kamila Gulbicka
Źródło: Informacje (onet.pl)
