fbpx

Dziś na nocnym niebie pojawi się „parada planet”. Merkury, Wenus, Mars, Jowisz i Uran ułożą się w jednej linii

Już dzisiaj, czyli we wtorek 28 marca, pojawi się rzadkie zjawisko astronomiczne znane „paradą planet”. Merkury, Wenus, Mars, Jowisz i Uran ułożą się na niebie w jednej linii. Czy będzie to możliwe do zobaczenia także w Polsce?

Z końcem marca na nocnym niebie pojawi się interesujące zjawisko astronomiczne — parada planet. Merkury, Wenus, Mars, Jowisz i Uran ułożą się na niebie, tworząc linię. Zjawisko to rozpocznie się dzisiaj, czyli we wtorek 28 marca i będzie widoczne przez kilka kolejnych nocy, o ile warunki atmosferyczne na to pozwolą.

Cameron Hummels, astrofizyk z Kalifornijskiego Instytutu Technologicznego (Caltech), wyjaśnił w rozmowie z CNN, że wspomniane planety będą widoczne i później, choć w mniej spektakularnych ułożeniach.

Parada planet. Czy będzie widoczna?

Rzadkie zjawisko astronomiczne będzie widoczne we wtorek 28 marca, o ile pozwolą na to warunki atmosferyczne. Według astrofizyka Camerona Hummelsa z Kalifornijskiego Instytutu Technologicznego (Caltech), planety ułożą się na niebie „jak perły w naszyjniku”. Obserwacja parady planet jest możliwa nieuzbrojonym okiem, nawet w oświetlonych nocą miastach. Jednak dla zwiększenia szans na udaną obserwację, lepiej wybrać mniej zabudowane i oświetlone miejsce oraz patrzeć w niebo tuż po zachodzie słońca. W Polsce zachód słońca nastąpi dziś około godziny 19:00 (w Warszawie o 19:02).

Czy zjawisko będzie widoczne na terenie Polski?

Według Obserwatorium Astronomicznego UMK w Piwnicach pięć planet ułożonych w jednej linii będą widoczne na polskim niebie, o ile pogoda i brak zachmurzenia na to pozwolą. Jednakże nie wszystkie planety będą widoczne gołym okiem, a ich obserwacja zależy od ich jasności oraz położenia na niebie. Zdaniem Adama Hurcewicza, autora bloga „O kosmosie i astronautyce”, bez specjalnego sprzętu będziemy mogli dostrzec jedynie Wenus i Marsa.

Wenus, nazywana często „gwiazdą wieczorną”, będzie najłatwiejsza do zlokalizowania, ponieważ jest najjaśniejszym obiektem na niebie oprócz Księżyca. Mars również będzie świecił dość jasno i tego wieczoru znajdzie się wysoko nad horyzontem. Uran będzie znajdował się w pobliżu Wenus, ale jako jedna z najbardziej odległych planet w Układzie Słonecznym, jego blask może być zbyt słaby, aby go dostrzec gołym okiem. Jowisz i Merkury będą bardzo blisko siebie, ale tuż nad linią horyzontu, co może utrudnić ich obserwację ze względu na jasną łunę, którą pozostawia zachodzące słońce. Oba te ciała niebieskie znikną za horyzontem kilkanaście minut po zachodzie słońca.

Rzadkie zjawisko

Parada planet, czyli zdarzenie, w którym planety ułożą się na niebie w jednej linii, to rzadkie zjawisko. Chociaż w czerwcu ubiegłego roku mieliśmy okazję podziwiać Merkurego, Wenus, Marsa, Jowisza i Saturna na niebie jednocześnie, to miało miejsce po raz pierwszy od dłuższego czasu.

Astrofizyk Cameron Hummels, nie negując tego, że zdarzenie jest spektakularne i wręcz zachęcając do obserwacji, podkreślił, że w samym ułożeniu planet w jednej linii nie ma głębszego znaczenia.

—To trochę tak jak z licznikiem kilometrów w samochodzie. Gdy pokazuje na przykład 44444 kilometry, to fajny i niezwykły moment, ale tak naprawdę nic nie znaczy — podsumował.

 

Dodaj komentarz