Słynne seicento zostanie przekazane na licytację WOŚP
Samochód, którego historia stała się niemal legendarną opowieścią wśród Polaków, znów wkrótce zaskoczy. Seicento, którego losy w ostatnich latach były pełne zwrotów akcji, teraz poddane zostanie metamorfozie, by wesprzeć szczytny cel.
Ten konkretny egzemplarz fiata seicento stał się szczególnie znany w kraju, na skutek pewnej przygody z rządową limuzyną. Dziś jego właściciel, Sebastian, postanowił przekazać go na Finał charytatywnego wydarzenia. Jego stan, który wzbudzał pewne obawy, zostanie poprawiony przez specjalistę w dziedzinie motoryzacji — Przemka Szafrańskiego, znanego z telewizyjnych programów motoryzacyjnych i prowadzącego profil MotoSynteza.
To jednak nie koniec dobrych wiadomości. Design samochodu zostanie odświeżony przez zespół profesjonalnych grafików. Co ciekawe, jedyną rzeczą, której brakuje w seicento, są dwa tylne światła. W tajemniczych okolicznościach zniknęły one na parkingu policyjnym.
Sebastian zdecydował się podarować samochód, który przez lata był ważnym fragmentem jego życia. Jego gest to dowód nie tylko na to, że w życiu ważne są nie tylko materialne przedmioty, ale również wartości i możliwość wsparcia innych.
Samochód, który był świadkiem wielu wyjątkowych chwil, teraz stanie się częścią jeszcze ważniejszej misji — pomocy innym. Dzięki inicjatywie Sebastiana, Przemka oraz całego zespołu zaangażowanego w projekt, Seicento dostanie drugie życie i pomoże w realizacji wielkiego celu.