Ta moneta z PRL może być warta nawet 30 tys. złotych! Koniecznie sprawdź swoje szuflady
Sprzątając swoje szuflady, warto zachować czujność. Wśród zapomnianych drobiazgów mogą kryć się prawdziwe skarby – monety z PRL, które dziś osiągają bardzo wysokie ceny. Sprawdź, na co zwrócić uwagę!
W niemal każdym polskim domu znajdzie się garść monet z okresu PRL. Większość z nich nie ma dużej wartości, jednak wśród nich można natrafić na prawdziwe rarytasy warte od kilkuset do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Które monety z PRL są najcenniejsze?
Wartość monet z PRL zależy przede wszystkim od ich unikalności, jakości wybicia oraz gradingu, czyli stanu zachowania. W Polsce można spotkać egzemplarze warte kilkaset złotych, ale zdarzają się również monety, które przynoszą właścicielom prawdziwą fortunę.
Stare monety PRL – co wpływa na cenę?
Za czasów Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej monety były produkowane masowo i szybko zyskały popularność wśród kolekcjonerów. To właśnie od nich wiele osób zaczynało swoją przygodę z numizmatyką. Im lepszy stan zachowania monety, tym wyższa jej wartość kolekcjonerska. W przypadku rzadkich egzemplarzy to kluczowy czynnik podczas sprzedaży. Na cenę wpływają:
-
Konkretny nominał,
-
Rok wybicia,
-
Dostępność danej monety na rynku,
-
Stan zachowania monety.
Stan monety a jej cena
Stan zachowania monety to jeden z najważniejszych czynników wpływających na jej wartość. Najbardziej cenione są egzemplarze, na których dobrze widoczne są wszystkie napisy. Monety mocno zniszczone tracą na wartości. Z kolei te w idealnym stanie, zwłaszcza z rzadkimi błędami menniczymi, mogą osiągać bardzo wysokie ceny. Monety z unikatowymi defektami są wyjątkowo poszukiwane przez kolekcjonerów.
Gdzie sprawdzać wartość monet?
Większość skupów i serwisów aukcyjnych posiada własne katalogi, w których podane są orientacyjne ceny poszczególnych monet. Warto porównać oferty w różnych miejscach, by znaleźć najlepszą propozycję sprzedaży dla monet z PRL.
Rekordowa cena za monetę z PRL
Niedawno moneta z PRL o nominale 10 groszy osiągnęła niespotykaną cenę. Chociaż wyprodukowano jej aż 80 milionów sztuk, dziś jest najbardziej poszukiwanym egzemplarzem z tamtych czasów. Na ostatniej aukcji 10-groszówka została sprzedana za rekordowe 33 tys. zł!
Przez wiele lat 10 groszy z okresu rządów Edwarda Gierka traktowano jak zwykły kawałek metalu. Okazuje się jednak, że niektóre egzemplarze sprzed kilkudziesięciu lat są dziś niezwykle cenne. Tak wysoka cena, jaką osiągnięto podczas aukcji 27 maja (33 tys. zł), wynika nie z sentymentu, lecz z nietypowego defektu – braku znaku mennicy.
Ta konkretna 10-groszówka z PRL nie ma wybitego znaku mennicy, co czyni ją wyjątkową. Monety tego typu osiągają na aukcjach najwyższe ceny, choć są prawdziwą rzadkością. Według przedstawiciela Domu Aukcyjnego Marciniak, 10 groszy z 1973 roku bez znaku mennicy to najrzadsza moneta z PRL, mimo ogromnego nakładu tego nominału. Takie egzemplarze bardzo rzadko trafiają na sprzedaż.