SteelHouse – firma która funduje wakacje pracownikom
Nawet w firmach, gdzie teoretycznie urlopy są nielimitowane, wielu pracowników boi się pojechać na wakacje i ma z tego powodu poczucie winy. Mark Douglas, CEO firmy marketingowo-reklamowej SteelHouse, ma zupełnie inną filozofię – i twierdzi, że jego metoda znacznie zwiększa produktywność pracowników.
Każdy pracownik SteelHouse dostaje dodatkowe 2 tysiące dolarów rocznie, żeby mógł pojechać, dokąd tylko sobie zamarzy i robić tam, co chce. Oczywiście, pod warunkiem, że nie jest to nielegalne. Kwotę tę można wydać od razu w całości albo rozłożyć ją na kilka wycieczek – każdy decyduje o tym wedle własnych potrzeb.
Oczywiście, niektórzy pracownicy pytali, czy nie mogą po prostu dostać tych 2 tysięcy dolarów w gotówce, bo nie potrzebują urlopu, ale Douglas się na to nie zgodził. CEO mówił pracownikom, że chce, by faktycznie “gdzieś pojechali i dobrze się bawili”.
Efekt filozofii SteelHouse jest widoczny gołym okiem, twierdzi Douglas. W ciągu ostatnich trzech lat tylko pięć osób z 250-osobowego zespołu odeszło z firmy, z czego trzy z powodów niezwiązanych z pracą. CEO twierdzi również, że pracownicy po takich urlopach są o wiele bardziej produktywni.
Czytaj więcej na businessinsider.com
Foto: materiały prasowe