Uciekli z domu opieki na festiwal metalowy. „Nigdy nie jesteś za stary na rocka”
Pracownicy domu spokojnej starości w regionie Dithmarscher w kraju związkowym Szlezwik-Holsztyn zorientowali się w piątek wieczorem, że brakuje dwóch ich podopiecznych. Niezwłocznie o ich zaginięciu poinformowali policję.
Mężczyźni zostali znalezieni w sobotę o godzinie trzeciej nad ranem na terenie festiwalu heavy metalowego Wacken Open Air – podała policja.
- Zabrano ich do namiotu medycznego na terenie festiwalu i odesłano taksówką około godziny 6.30 nad ranem – przekazał rzecznik lokalnej policji. – Musieliśmy im wytłumaczyć, dlaczego muszą wracać do domu – stwierdził i dodał, że ostatecznie zgodzili się wrócić.
Starsi panowie nie byli chętni do opuszczenia festiwalu. Udało się ich jednak przekonać. Na wszelki jednak wypadek do domu opieki wrócili w eskorcie policji.
- Najwyraźniej polubili festiwal metalowy – powiedział rzecznik policji z komendy Norddeutscher Rundfunk.
Nie wiadomo, jak mężczyźni znaleźli się na terenie festiwalu i czy mieli bilety.
„Nie dyskryminujemy seniorów” – napisano na profilu festiwalu na Twitterze. I dodano: „Nigdy nie jesteś za stary na rocka”.
Betreutes Wacken…. keine Diskriminierung von Senioren 🤘🏼🤘🏼🎶🎶😀 pic.twitter.com/wkPu1cCdCV
— Verena (@VerenaVoegeler) 4 sierpnia 2018
Źródło:tvn24, twitter
Jak się kocha kogoś lub jakąś dziedzinę sztuki, to kocha się do końca życia i w nieskończoność… Pokochałam tych miłośników rocka, którzy jakimś cudem wyrwali się z domu opieki i dostali się na festiwal.
Odnalezienie w Indonezji 145-latka potwierdza tezę, że człowiek jest zaplanowany na 148 lat życia. Gdzieś to wyczytałam, ale gdzie?… Skleroza.