Pomysłowy protest cukiernika, rachunek wydrukowany na pączku
Według nowych przepisów obowiązujących w Niemczech od tego miesiąca, każdy, nawet najdrobniejszy przedsiębiorca w Niemczech ma obowiązek wydać klientowi rachunek z nowej, elektronicznej kasy fiskalnej, bez względu na kwotę. Pojawiają się opinie, że to niepotrzebne zaśmiecanie środowiska. Jeden z bawarskich piekarzy postanowił w pomysłowy sposób dać wyraz swojemu oburzeniu. Przykleja jadalny rachunek z cukru, na każdego zrobionego przez siebie pączka.
W swojej cukierni w niewielkiej miejscowości Moosinning pod Monachium, piekarz Ludovic Gerboin przyjmuje dziennie około 500 klientów. Zgodnie z zarządzeniem Ministerstwa Finansów, od 1 stycznia cukiernik musi wydać każdemu klientowi paragon z nowej, elektronicznej kasy fiskalnej, bez względu na wysokość kwoty, jaką u niego zapłacił. Efektem tego jest kosz pełen śmieci, po każdym dniu pracy.
Gerboin więc postanowił zaprotestować w dość humorystyczny sposób. Doklejając rachunek do każdego pączka. Wydruk można oczywiście zjeść, gdyż wykonany jest z cukru.
– Pączki z nadzieniem z wanilii, serka mascarpone i malin od razu stały się hitem. Piekarnia każdego dnia sprzedaje ich 200. Nie sądziliśmy, że nasz pomysł aż tak się spodoba – przyznała pracująca w piekarni Nicole.
– Niestety, papierowy wydruk z kasy i tak musimy wydać – dodała.