W operze odbył się specjalny koncert. Na widowni zasiadły rośliny doniczkowe
Ponad 2 tys. roślin „zasiadło” na krzesłach w barcelońskiej operze. Orkiestra zagrała koncert dla nietypowej publiczności.
Muzycy zawitali do słynnej opery Liceu w Barcelonie po raz pierwszy od trzech miesięcy. Podobnie jak w większości miejsc na świecie, koncerty w lokalu zostały wstrzymane. Pierwszy po przerwie koncert nie był jednak dedykowany, dla spragnionych muzyki melomanów.
Jak donosi Reuters, na widowni „zasiadło” blisko 2300 roślin domowych. Podczas koncertu doniczki umieszczono na wszystkich dostępnych w pomieszczeniu siedzeniach, gdzie zwykle siedzą odświętnie ubrani goście opery.
Organizatorzy wydarzenia zadeklarowali, że wszystkie rośliny zostaną przekazane pracownikom służby zdrowia wraz ze specjalnym certyfikatem upamiętniającym koncert. Gest ma być symbolicznym wyrazem wdzięczności za pracę medyków, którzy walczą z koronawirusem narażając swoje życie.
Orkiestra barcelońskiej opery chciała również zwrócić uwagę, jak ważne są reakcje publiczności dla muzyków grających na scenie. Zapraszając na występ rośliny doniczkowe, artyści udowodnili, że granie bez prawdziwej widowni nie ma sensu. Jednocześnie orkiestra chciała złożyć hołd naturze, dzięki której żyjemy.
Eugenio Ampudia, producent wykonawczy wydarzenia podkreślał:
„Natura zajęła miejsca, które my jej wcześniej zabraliśmy. Jesteśmy w stanie okazać jej empatię? Zacznijmy od muzyki i sztuki w tym niezwykłym miejscu i zaprośmy naturę na salony.”
Smyczkowy kwartet zagrał specjalnie dla roślin elegię „Chryzantemy” Giacomo Pucciniego.