fbpx

Pierwsze nurogęsi przeszły przez Warszawę. Pomogły służby

Rodziny nurogęsi rozpoczęły swoją coroczną migrację do Wisły. Pierwsza samica z młodymi przeszła przez ruchliwą ulicę Czerniakowską w Warszawie, przy asyście służb miejskich. Rzeczniczka zarządu zieleni w stolicy zaapelowała do mieszkańców o ostrożność i zachowanie odpowiedniej odległości od ptaków, które są bardzo płochliwe.

Od lat mieszkańcy i aktywiści obserwują, jak nurogęsi przechodzą z Łazienek Królewskich do Wisły, co jest ryzykownym przedsięwzięciem ze względu na konieczność przekroczenia ruchliwych ulic miasta. Ochroną tych ptaków od ubiegłego roku zajmuje się zarząd zieleni miejskiej.

Pierwsze przemarsze nurogęsi

  • Za nami już pierwsza taka przeprawa. W minioną niedzielę zabezpieczaliśmy przejście mamy z 14 nurogąsiątkami. Z roku na rok staramy się usprawniać akcję wsparcia tych ptaków w przejściu przez Wisłostradę. Na bieżąco monitorujemy sytuację. Wyznaczyliśmy dyżury wolontariuszy, którzy zostali przeszkoleni m.in z zasad kierowania ruchem — przekazała rzeczniczka zarządu zieleni Karolina Kwiecień-Łukaszewska.

Rzeczniczka wspomniała również, że wiosną w parku Agrykola można spotkać kacze rodziny, które są rzadkością w Polsce.

Zarząd zieleni monitoruje stawy w Łazienkach i kanał Piaseczyński, informując służby o potrzebie zatrzymania ruchu, aby bezpiecznie przeprowadzić ptaki przez drogi.

— Kierowców i rowerzystów prosimy o ostrożną jazdę, a spacerowiczów o zachowanie bezpiecznego dystansu, by nie płoszyć migrujących ptaków. Prośba też do właścicieli psów o wyprowadzenie pupili na smyczy — przekazała Kwiecień-Łukaszewska.

— Jeśli ktoś z państwa spotka nurogęsi szykujące się do przeprawy, to prosimy do nich zbyt blisko nie podchodzić, gdyż są to ptaki dość płochliwe. W takim przypadku najlepiej powiadomić straż miejską, która podejmie już dalsze kroki — dodała.

Nurogęsi są pod ochroną

Nurogęsi, objęte ochroną w ramach Natura 2000 w Dolinie Środkowej Wisły, gniazdują głównie w Łazienkach Królewskich i okolicach, mimo że nurogęś nie należy do gatunków parkowych, a park jest oddalony od Wisły.

Przed przeprowadzką nad rzekę, ptaki te zamieszkują dziuple. Po wykluciu matki prowadzą młode do Wisły, często przewożąc je na swoich grzbietach, co chroni pisklęta przed zagrożeniami i zabezpiecza ich pióra przed zamoczeniem dzięki wydzielinie z gruczołu kuprowego.

Dodaj komentarz