Kamil Wroński w wieku 14 lat kończy studia i zakłada firmę
14-letni Kamil Wroński kończy studia na Politechnice Lubelskiej. W wieku 7 lat psycholodzy orzekli konieczność zapewnienia mu nauki akademickiej. Dziś, by móc skończyć konstruować swój własny silnik i solar trackera udziela korepetycji i otworzył konto na Patronite (platformie skupiająca twórców i osoby, które chcą ich wspierać).
Miał 9 lat, gdy został studentem Politechniki Lubelskiej. Teraz może stał się najmłodszym przedsiębiorcą w Polsce.
Dokładnie wygląda to tak, że sąd zezwolił ojcu w imieniu syna na założenie spółki. We wtorek w Świdniku zapadło korzystne dla chłopca postanowienie. – Ja o takiej sprawie jeszcze nie słyszałam – tak Barbara Markowska, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Lublinie, komentuje decyzję o zezwoleniu na założenie firmy.
Chce wprowadzić na rynek własny wynalazek
– Pomysł dotyczy solar trackera, który chcemy prowadzić na rynek. Jest to urządzenie, które ustawia panele słoneczne w stronę słońca, znacznie zwiększając ich wydajność — tłumaczy nastoletni wynalazca.
14-latek rozwija również inne projekty, w tym dotyczący samochodów elektrycznych.
– Pracuję nad napędem do takiego samochodu i mam ogromne postępy – uważa Kamil.
– Udało mi się zrobić silnik, którzy bardzo dobrze działa. Jestem w stanie sterować prędkością, poborem prądu i mocą silnika. Ma niższą temperaturę pracy niż przeciętne silniki tego typu i oczywiście pociągnie samochód — dodaje.
Kamil finansuje swoje projekty z własnych środków, które pozyskuje, udzielając korepetycji z matematyki, fizyki, informatyki, chemii i elektrotechniki. Otrzymuje również stypendium.
Poniżej wywiad z młodym geniuszem przeprowadzony przez Macieja Kaweckiego: