Rób TERAZ to, co kochasz robić, na co czekasz, żeby robić, lub to, po co się urodziłeś, żeby robić
To się nigdy nie skończy, więc przestań czekać aż przyjdzie to lepsze. Poświęć od teraz minimum jedną godzinę dziennie, aby robić to, co odkładasz na później, czekając na ustabilizowanie swojej sytuacji finansowej lub na chwilę, kiedy twoje dzieci dorosną i opuszczą dom, lub do momentu kiedy zrealizujesz swoje zobowiązania i poczujesz się wolny, aby robić to, co naprawdę chcesz robić. Nie czekaj dłużej. Nie wierz w mit „pewnego dnia, kiedy wszystko będzie wyglądało inaczej”. Rób TERAZ to, co kochasz robić, na co czekasz, aby robić, lub to, po co się urodziłeś, aby robić
Przynajmniej jedną godzinę dziennie rób to, co po prostu kochasz robić – co w głębi serca czujesz, że powinieneś robić – pomimo codziennych obowiązków, które pozornie cię ograniczają. Ostrzegam jednak już teraz: może się okazać, że nie potrafisz lub nie będziesz tego robił, i że w gruncie rzeczy twoje wyobrażenie przyszłego życia jest tylko fantazją.
Odwlekanie jest najczęstszą wymówką dla braku twórczej dyscypliny. Brak pieniędzy i rodzinne zobowiązania nigdy nie powstrzymają mężczyzny, który NAPRAWDĘ chce coś zrobić, ale dostarczają wymówek mężczyźnie, który od początku nie jest gotowy na twórcze wyzwanie. Zaobserwuj już dzisiaj, czy jesteś gotowy robić to, co konieczne, aby ofiarowywać swój dar w pełni. Jako pierwszy krok, poświęć tego dnia przynajmniej godzinę na dzielenie się swoim darem, czymkolwiek on jest na dzień dzisiejszy, tak abyś kładąc się spać, wiedział, że nie mogłeś przeżyć tego dnia z większą odwagą i bardziej twórczo.
Poza złudzeniem, że pewnego dnia twoje życie będzie fundamentalnie inne, możesz też wierzyć i mieć nadzieję, że pewnego dnia twoja kobieta zasadniczo się zmieni. Nie czekaj na to. Załóż, że ona zawsze będzie taka, jaka jest obecnie. Jeśli jej zachowanie czy nastroje są naprawdę nie do zniesienia, powinieneś od niej odejść i nie oglądać się za siebie (skoro nie można tego zmienić). Jeśli jednak uważasz, że jej zachowanie i nastroje są tylko przykre czy kłopotliwe, musisz zdać sobie sprawę, że wciąż będzie się taka wydawać – z męskiej perspektywy, kobieta zawsze sprawia wrażenie chaotycznej i skomplikowanej.
Następnym razem, kiedy zauważysz, że starasz się „naprawić” swoją kobietę, żeby ona nie ________ (uzupełnij puste pole), odpręż się i okaż jej miłość, dotykając ją i mówiąc, że kochasz ją, kiedy jest taka (cokolwiek wstawiłeś w puste pole). Obejmij ją lub walcz z nią albo wrzeszcz i krzycz, ale nie staraj się skończyć z tym, co cię tak denerwuje. Zamiast starać się skończyć z tym, co cię irytuje, praktykuj miłość. Nie unikniesz szarpaniny z kobietą. Naucz się odnajdywać humor w niekończącym się dramacie emocji, który ona zdaje się uwielbiać. Miłość, którą okazujesz, może przemienić jej zachowanie, ale nigdy nie sprawi tego twój wysiłek wkładany w jej „naprawę”… ani twoja frustracja.
Otaczający świat i twoja kobieta zawsze będą dostarczać ci nieoczekiwanych wyzwań. A ty albo będziesz żyć w pełni, ofiarowując swój dar pośród tych wyzwań, również dziś i teraz, albo będziesz czekać na wyimaginowaną przyszłość, która nigdy nie nadejdzie. Prawdziwi i wybitni mężczyźni, to ci, którzy nigdy nie czekają – na pieniądze, bezpieczeństwo, spokój czy kobietę. Poczuj, co najbardziej chcesz ofiarować w darze, swojej kobiecie czy światu, i zrób co tylko możesz, aby ofiarować to dzisiaj. Każda chwila, w której na coś czekasz, to chwila zmarnowana, a każdy zmarnowany moment zakłóca klarowność twojego celu.
Fragment pochodzi z książki Davida Deidy: Droga prawdziwego mężczyzny
Pingback:Nie czekaj na lepsze czasy! - BLOG Grzegorza Kempinsky'ego | BLOG Grzegorza Kempinsky'ego