fbpx

Do niedawna – nałogowy palacz. Dziś – rekordzista świata. Niesamowity wyczyn Polaka!

Adrian Kostera został rekordzistą świata w pięciokrotnym Ironmanie!!!  Jeszcze do niedawna był nałogowym palaczem papierosów, a dziś jest rekordzistą świata w jednej z najcięższych dyscyplin sportowych – ultratriathlonie. We francuskim Colmar Polak dokonał rzeczy spektakularnej.  

 

We francuskim mieście Kostera startował już przed rokiem i już wtedy był w ścisłej czołówce.  Jednak tym razem triumfował już bezapelacyjnie, z bardzo dużą przewagą nad rywalami i, co najważniejsze, z nowym rekordem świata. Na trasie liczącej 19 km pływania, 900 km jazdy na rowerze i 211 km biegu przebywał przez 67 godzin 45 minut i 51 sekund, bez przerw na sen.

Po pływaniu, które jest jego najsłabszą stroną w triathlonie, Kostera musiał  co prawda gonić rywali, ale po przesiadce na rower zaczął szybko zyskiwać kolejne lokaty i gdy objął prowadzenie, nie dał już nikomu żadnych szans. Na mecie zameldował się w nocy i mimo zmagań przez blisko trzy doby, miał dość siły, żeby jeszcze otworzyć szampana i radośnie fetować rekord świata.

Droga do sukcesu 36-letniego Adriana Kostery z Torunia jest pełna inspiracji. – Bycie sportowcem zaczęło się od ultratriathlonu w wieku 30 lat. Od 15 lat paliłem bardzo dużo papierosów i nie miałem żadnego związku ze sportem. Przez wiele lat było mi ciężko rzucić papierosy. Wiedziałem, że nic w życiu nie osiągnę, jak nie zdołam takiej małej, prostej rzeczy zrobić – dodaje rekordzista świata w rozmowie z WP Sportowe Fakty.

Natchnieniem do zmiany stylu życia była również historia jego ojca. – Mój tata w wieku 30 lat miał zdiagnozowany nowotwór i stracił nogę. Kiedy ja miałem swoje 30. urodziny bardzo martwiło mnie to, że podążam jego ścieżką i nie byłoby dziwne, gdyby u mnie coś zdiagnozowano. Zacząłem szukać inspiracji w Księdze Rekordów Guinessa i trafiłem na człowieka, który skończył 50 Ironmanów w 50 dni. Pomyślałem, że chciałbym kiedyś zrobić 100 Ironmanów w 100 dni i tak się zaczęło – podkreśla Adrian Kostera.

I to mu się udało!  W 2019 roku zrobił 100 maratonów w 100 dni, a rok później został rekordzistą świata w najdłuższym duathlonie na świecie – 120 km biegu, 1800 km na rowerze i 422 km biegu. Czerwcowe zawody we Francji były formą przygotowań do docelowej imprezy w tym roku. Są nią sierpniowe mistrzostwa świata w szwajcarskim Buchs na dystansie dwukrotnie większym, czyli dziesięciokrotny Ironman. Ten składa się z 38 kilometrów pływania, przejechania na rowerze 1800 km i przebiegnięcia aż 422 kilometry.

 

Źródło: sportowefakty.wp.pl

Foto: Marek Janiak oraz runandtravel.pl

 

One thought on “Do niedawna – nałogowy palacz. Dziś – rekordzista świata. Niesamowity wyczyn Polaka!

Dodaj komentarz