fbpx

Jean-Claude Van Damme pomógł psu wrócić do domu. Niezwykła historia, która poruszyła ludzi na całym świecie

Jean-Claude Van Damme od lat cieszy się opinią człowieka aktywnie zaangażowanego na rzecz zwierząt. Tym razem pomógł małej suczce rasy chihuahua wrócić do domu.

 

Niezwykłe zaangażowanie celebryty

Pies o imieniu Raja, który pochodzi z miasta Terweł w północno-wschodniej Bułgarii, trafił do Norwegii w wyniku nielegalnego przemytu. Na miejscu weterynarze chcieli uśpić Raję, stwierdzili bowiem, że karta szczepień jest podrobiona a w dokumentach psa jest zbyt wiele braków.

Kiedy Jean-Claude van Damme dowiedział się o  losie psa, postanowił działać. Zamieścił alarmujące posty na publicznych profilach i zwrócił się z oficjalną prośbą do bułgarskich władz, aby wydały psiakowi nowe dokumenty, które pozwoliłyby mu wrócić do domu. Mając status gwiazdy, Van Damme nie był w tym osamotniony. Z okazji swoich 60. urodzin fani aktora wysyłali w jego imieniu petycje do bułgarskich władz, żądając natychmiastowego wydania dokumentów. Szczęśliwie, częste wizyty gwiazdy w Bułgarii sprawiły, że władze szybko ustosunkowały się do próśb.

 

Szczęśliwy finał

W poniedziałek Bułgarska Agencja Bezpieczeństwa Żywności poinformowała, że wydała niezbędne świadectwa i piesek wkrótce wróci do rodzimego kraju, gdzie pracownicy schroniska znajdą mu kochający dom. Sprawa pomogła nagłośnić również szerszy problem. Szef fundacji ochrony zwierząt „Cztery Łapy”, Jawor Geczew poinformował, że podobne przestępcze działania z udziałem zwierząt zdarzają każdego dnia. Z ferm hodowlanych w północno-wschodniej Bułgarii nierzadko przemyca się zwierzęta do innych krajów. Na ogół są to chore i nieszczepione psy, których życie kończy się przedwcześnie.

 

Opracowanie: Kamila Gulbicka
Źródło tvp.info

 

Dodaj komentarz