fbpx

Co się dzieje w momencie śmierci? Przypadkowe odkrycie zdziwiło badaczy

Naukowcy są coraz bliżej odkrycia, co dzieje się w mózgu w momencie śmierci.  Przypadek 87-letniego pacjenta, który umarł w wyniku zawału serca potwierdził dawne przypuszczenia.

Fale gamma

Na portalu healthline.com opisano przypadek 87-letniego pacjenta ze szpitala uniwersyteckiego Louisville w Kentucky, który w momencie śmierci był podłączony do elektroencefalografu – urządzenia rejestrującego aktywność fal mózgowych. Co ciekawe, lekarzom wcale nie chodziło o zweryfikowanie, co się dzieje w mózgu osoby umierającej. Pacjent został podłączony do EEG, ponieważ po upadku dostał ataku epilepsji. Nie sądzono, że pacjent wkrótce dostanie zawału serca i umrze – a tym samym, zupełnie przypadkowo zostanie odkryta jedna z największych tajemnic życia. W momencie śmierci pacjenta elektroencefalograf zarejestrował obecność fal gamma – czyli fal, które pojawiają się w chwili odczuwanej błogości, transcendencji i bezgranicznej miłości. Badacze do tej pory obserwowali je u osób pogrążonych w głębokiej medytacji lub w stanach śnienia.

To przypadkowe odkrycie potwierdziło eksperyment brytyjskich badaczy z Imperial Collage w Londynie, którzy w 2018 r. podali dożylnie 13 zdrowym ochotnikom silny narkotyk — dimetylotryptaminę (DMT) oraz placebo. Osoby, które otrzymały psychodelik opisywały swoje przeżycia w sposób, który odpowiada temu, co opisywały osoby, które przeżyły śmierć kliniczną.

Doświadczenia z pogranicza śmierci

Zdaniem naukowców, doświadczenia z pogranicza śmierci najczęściej opisują zjawiska bycia „poza ciałem”. Osoby, które przeżyły ów stan deklarują, że widziały i słyszały bliskich jednocześnie znajdując się poza własnym ciałem. Osoby te widziały przy tym mistyczne światło i minione wydarzenia z całego życia. Doświadczenia obfitują przy tym w pozytywne emocje – radości i współczucia; towarzyszom im również spotkania z bliskimi zmarłymi. Tym stanom towarzyszą uczucia błogości, typowe dla fal mózgowych typu gamma.

Zdaniem lekarzy, proces umierania trwa dłużej niż kilka sekund – jest to proces, w którym można wyodrębnić kilka następujących po sobie etapów. W pierwszej kolejności zanikają uczucia głodu oraz pragnienia, później wyłączają się zmysły – najpierw mowa, następnie słuch i wzrok. Po śmierci mózgu organy w ciele przestają pracować. Zasinienie ciała można obserwować po 30 min. od zgonu, a po 4 godz. ciało sztywnieje.

 

Opracowanie: Kamila Gulbicka
Źródło: medonet.pl

Dodaj komentarz