fbpx

Może uratować życie. Na czym polega chwyt Heimlicha?

Uczą go na pierwszych lekcjach medycznych oraz na zajęciach z pierwszej pomocy. Znajomość chwytu Heimlicha może uratować ludzkie życie.

Czas wakacyjny sprzyja próbowaniu nowych potraw – chętniej niż zwykle jadamy na mieście, a także w towarzystwie znajomych i przyjaciół podczas długich rozmów. Niestety, czasem towarzyskie spotkania przy stole kończą się tragicznie – kiedy jemy i mówimy jednocześnie niełatwo o zadławienie – pokarm trafia do tchawicy, a osoba dławiąca się nie może złapać oddechu. W takim wypadku jedynym ratunkiem bywa znajomość chwytu Heimlicha. Metodę tę opracował amerykański lekarz Henry Heimlich w 1974 r. Chwyt Heimlicha, polega na złapaniu osoby w pasie (od tyłu), a następnie uciskaniu okolic przepony. Chodzi o to, aby wypchnąć ciało obce przez usta.

 

 

 

  1. Stań za osobą, która się dławi – nieco z boku. Następnie podeprzyj jedną ręką klatkę piersiową osoby ratowanej i nachyl ją do przodu tak, aby ciało obce mogło wydostać się na zewnątrz.
  2. Teraz wykonaj do pięciu silnych uderzeń pomiędzy łopatkami, używając do tego nadgarstka drugiej ręki. Dzięki temu ciało obce będzie miało szansę po każdym uderzeniu przesunąć się do góry.
  3. Jeśli powyższe metody nie zadziałają, zaciśnij rękę w pięść i umieść ją pomiędzy pępkiem a dolną częścią mostka osoby, która się dławi. Pięść uchwyć drugą ręką. Teraz pociągnij tak splecione ręce do wewnątrz i ku górze. Powinno to doprowadzić do przemieszczenia się ciała obcego ku górze w kierunku ust.
  4. Jeśli się nie udało wykonuj na przemian pięć uderzeń w plecy i pięć uciśnięć nadbrzusza osoby ratowanej – aż do skutku.

 

 

Opracowanie: Kamila Gulbicka
Źródło: rmf24.pl, zdj. ilustracyjne /Shutterstock

 

 

 

Dodaj komentarz