Klub Prawdziwych Facetów. Zamiast “na jednego”, idą na…
Niedawno, 10 października, obchodziliśmy światowy Dzień Zdrowia Psychicznego. To dobry moment, aby opisać historię pewnego Anglika, który przez blisko 10 lat borykał się z załamaniem psychicznym. Któregoś dnia wpadł na genialny pomysł.
Chcąc przełamać bolesne tabu i piętno związane z mężczyznami i ich zdrowiem psychicznym, Scott Oughton-Johnson założył grupę spacerową dla panów w każdym wieku! Sam po latach znoszenia bolesnej separacji i długiej walki o opiekę nad dzieckiem, któregoś dnia poczuł, że nie może już tego znieść, więc postanowił pójść na spacer.
Chodzenie zawsze sprawiało mu przyjemność, zauważył też, że skoro ćwiczenia fizyczne są uspokajające i pobudzają wydzielanie endorfin, być może ktoś w okolicy chciałby do niego dołączyć. Nagrał na Facebooku filmik, na którym widać, jak spaceruje i namawia innych mężczyzn przechodzących przez ciężkie chwile, by do niego dołączyli.
–Miałem nadzieję, że to pomoże innym ludziom, powiedział Oughton-Johnson Sirin Kale z The Guardian.
–Na początku byłem zniechęcony, bo dołączył do mnie tylko jeden chłopak, a ja liczyłem od razu na tłumy, ale tego popołudnia z tym jednym facetem mieliśmy tyle do pogadania, że w sumie spędziliśmy na łażeniu kilka godzin!.
W następnym tygodniu dołączyło do nich 2 kolejnych mężczyzn, a w kolejnych 4. W końcu grupa powiększyła się na tyle, że narodził się The Proper Blokes Club ( Klub Prawdziwych Facetów). Poprzez klub, liderzy marszu w całej Anglii organizują spotkania, aby dzielić się wzajemnie swoimi trudnościami poprzez rozmowy i spacery od poniedziałku do czwartku.
W tym tygodniu spacery i rozmowy odbywają się w Greenwich, Finchley, Wallington, Southwark, Sutton i Woolwich. Może się tam pojawić od 2 do 35 chłopaków. Najmłodszy “chłopak”, jak zawsze nazywa ich Oughton-Johnson, ma 19 lat, a najstarszy 79. Spacerowicze mogą wyruszyć, kiedy chcą; nie ma presji, aby kontynuować przez pełne 2 godziny. Każdy uczestnik jest dodany do grupy whatsapp, a liderzy marszów codziennie wysyłają wiadomości powitalne:
–Dzień dobry chłopaki! Mam nadzieję, że macie się dobrze. Życzę Wam wspaniałego dnia!
Scott dodaje, że to niesamowite, że grupa, która jeszcze kilka miesięcy temu nie miała pojęcia o swoim istnieniu, tworzy teraz prawdziwe wspierające się relacje.
–Ludzie chodzą do siebie na wesela i urodziny. Ta grupa chłopaków znalazła przyjaciół na całe życie. To niesamowite.
W Wielkiej Brytanii nacisk na komunikację zdrowia psychicznego i podkreślania piętna, które rzekomo jest z nim związane, jest silniejszy niż w USA, gdzie stany takie jak stres, depresja i lęk to już mocno ugruntowane choroby. Być może chodzi o te wszystkie znaki “Keep Calm and Carry On” (Zachowaj spokój i trzymaj się).
Oughton-Johnson ma nadzieję, że The Proper Blokes Club może stać się “wspólnotą interesu społecznego”, rozwiniętą w całym kraju przez NHS (odpowiednik polskiego NFZ).
Być może zainteresuje Cię też to:
Źródło: Good News Network
Opracowanie: Agata Pałach, blog Nigdy za późno