Wyrzucili samochody i przyciągnęli ludzi. Gdynia pokazała, że się da
Czasem miejsce, do którego ograniczy się możliwość wjazdu samochodem, może stać się dużo atrakcyjniejsze. Doskonałym tego przykładem jest Orłowo – nadmorska, południowa dzielnica Gdyni.
Początkowo decyzja o zamknięciu wjazdu dla samochodów nie podobała się lokalnym przedsiębiorcom, prowadzącym biznesu utrzymujące się z odwiedzających ich gości. Właściciele restauracji czy kawiarni protestowali, wyznając zasadę: „nie dojedziesz samochodem pod drzwi, to nie wejdziesz”. Decyzji sprzeciwiali się również ludzie, którzy zwykli dojeżdżać w takie miejsce własnym samochodem, wychodząc z założenia, że po zmianach nie będzie im się już chciało. Jakby to dojazd był atrakcją, a nie miejsce docelowe.
A jednak się dało
Przykład Orłowa udowadnia, że rzeczywistość bez samochodów jest nie tylko możliwa, ale znacznie ciekawsza. To jedno z piękniejszych miejsc w Polsce, które jeszcze kilka lat temu zdominowane było przez parkujące wszędzie samochody. Idąc ulicą Orłowską, zamiast morza widzieliśmy parkujące lub szukające miejsca pojazdy. Jednak prowadzona od kilku lat przez miejskich urzędników konsekwentna polityka zmiany zachowań transportowych w tym miejscu sprawiła, że dziś zamiast samochodów mamy na jezdni rowery, hulajnogi oraz spacerujących mieszkańców i turystów. Pojawiły się nowe punkty gastronomiczne, a stare cieszą się nieporównywalnie większą popularnością.
Małymi krokami
Na początku zamknięto krótki odcinek ul. Orłowskiej. Wybudowano też nowy parking, kilkaset metrów od plaży. Następnie tylko w czasie sezonu zamknięto ulicę od wspomnianego już parkingu. Rok temu zdecydowano, że zakaz będzie obowiązywał przez cały rok. Z kolei w tym roku uruchomiono, m.in. dzięki zabiegom lokalnych społeczników, bezpłatną linię komunikacji miejskiej w postaci meleksów łączących molo w Orłowie z al. Zwycięstwa i przystankiem SKM. Od momentu uruchomienia cieszy się ona bardzo dużą popularnością.
Orłowo jako inspiracja
Orłowo jest fantastycznym przykładem na to, jak można przekształcić obszar zdominowany przez samochody w tętniącą życiem przestrzeń dostępną dla wszystkich. To też żywy przykład dla wszystkich, który udowadnia, że życie bez samochodów jest nie tylko możliwe, ale i znacznie lepsze.
Jeśli będziecie w okolicy, warto odwiedzić tę piękną dzielnicę i samemu się przekonać.