fbpx

Badanie krwi i sztuczna inteligencja przewidziały chorobę Parkinsona lata przed pojawieniem się objawów

Brytyjscy i niemieccy naukowcy przy wykorzystaniu sztucznej inteligencji opracowali test krwi, który – jak twierdzą – umożliwia przewidzenie rozwoju choroby Parkinsona nawet siedem lat przed pojawieniem się pierwszych objawów. Eksperci mówią o „wielkim przełomie” w diagnostyce tej choroby.

Badacze z Kolegium Uniwersyteckiego w Londynie i Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Getyndze przeprowadzili badania krwi osób z chorobą Parkinsona, identyfikując osiem kluczowych białek, będących biomarkerami wspólnymi dla chorych.

Następnie analizowano próbki krwi pobieranej przez 10 lat od 72 osób zagrożonych chorobami mózgu. Program do uczenia maszynowego poprawnie przewidział, u ilu osób rozwinie się Parkinson. W niektórych przypadkach przewidziano chorobę na podstawie krwi pobranej siedem lat przed pojawieniem się pierwszych objawów. Naukowcy kontynuują monitorowanie stanu pozostałych pacjentów w celu potwierdzenia wiarygodności testu.

  • Wykrycie ośmiu białek we krwi pozwala nam zidentyfikować potencjalnych pacjentów z chorobą Parkinsona na kilka lat przed wystąpieniem objawów – powiedział dr Michael Bartl z Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Getyndze, cytowany przez portal Sky News. Dodał, że odpowiednie leczenie mogłoby spowolnić postęp choroby lub nawet jej zapobiec.

“Duży krok naprzód” w diagnostyce Parkinsona

Organizacja Parkinson’s UK oceniła, że metoda opracowana przez naukowców to „duży krok naprzód” w poszukiwaniu nieinwazyjnego, przyjaznego dla pacjenta testu. Aby jednak potwierdzić jego wiarygodność, konieczne są badania na większej grupie osób.

Prof. Ray Chaudhuri z King’s College London, cytowany przez BBC, stwierdził, że test krwi przewidujący rozwój Parkinsona jest „ogromną, niezaspokojoną potrzebą”, ale wyraził wątpliwości co do etyczności takiego posunięcia, zważywszy, że na chorobę nie ma lekarstwa.

O mieszanych odczuciach wobec testu mówi też Gary Shaughnessy, u którego zdiagnozowano Parkinsona dziewięć lat temu.

– Nienawidzę Parkinsona, więc dlaczego miałbym chcieć wiedzieć, że mam go, choć sekundę dłużej, niż to absolutnie konieczne? – powiedział w wywiadzie dla Sky News. Przyznał jednak, że pewne aktywności mogą łagodzić objawy. Sam jest maratończykiem. Zauważył też, że test pozwalający przewidzieć chorobę z dużym wyprzedzeniem może być kluczowy dla opracowania nowych metod leczenia.

– Jeśli uda nam się zrobić postęp w leczeniu, z mojego punktu widzenia może być już za późno, ale moglibyśmy pomóc innym, co byłoby wspaniałe – powiedział.

Dodaj komentarz