Pochodził ze Strykowa i stał się pierwowzorem Supermana. Studenci ASP zaprojektują mu pomnik
Zishe Breitbart, światowej sławy siłacz pochodzący ze Strykowa i pierwowzór komiksowego Supermana, doczeka się pomnika w swoim rodzinnym mieście. Rzeźbę zaprojektują studenci łódzkiej ASP. „Mam nadzieję, że nasi studenci porwą swoją artystyczną wizją mieszkańców Strykowa” – mówił rektor ASP.
Burmistrz Strykowa Piotr Ślęzak oraz rektor Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi dr hab. Przemysław Wachowski podpisali list intencyjny w sprawie upamiętnienia i promocji postaci światowej sławy siłacza Zishego Breitbarta. W ramach tej współpracy studenci łódzkiej ASP przygotują projekty rzeźby przedstawiającej tego wyjątkowego mieszkańca Strykowa o żydowskich korzeniach, który swoją siłą zadziwiał publiczność na całym świecie i stał się pierwowzorem komiksowego Supermana. Najlepszy projekt zostanie zrealizowany i umieszczony w parku miejskim w Strykowie.
Rektor ASP podkreśla, że to wyjątkowe wyzwanie dla studentów, ponieważ Superman jest jedną z najważniejszych postaci popkultury, a sam projekt stanowi dla nich wyzwanie.
– Widać, że chcą podjąć to wyzwanie, bo już jest zainteresowanie wśród studentów – mówi dr. hab. Przemysław Wachowski. – Porozumienie przewiduje wykonanie rzeźby oraz obiektu rzeźbiarskiego w przestrzeni. Liczę na to, że zwycięży kreatywność. Dotychczas przy podobnych projektach zamawiający zwykle byli zaskoczeni rozmachem tego, co dostają. Mam nadzieję, że i mieszkańców Strykowa nasi studenci porwą swoją artystyczną wizją.
Zishe Breitbart urodził się w 1893 roku w Strykowie jako syn żydowskiego kowala. Podczas I wojny światowej służył w carskiej armii, a po jej zakończeniu zrobił karierę jako siłacz, występując w cyrkach m.in. w Polsce, Niemczech i Stanach Zjednoczonych. To właśnie występy za oceanem sprawiły, że stał się jedną z inspiracji dla twórców komiksów o Supermanie. W książce Jacka Perzyńskiego poświęconej siłaczowi ze Strykowa czytamy, że w życiorysie Breitbarta znalazły się epizody jakby wyjęte z późniejszych przygód Supermana. W czasie wojny, będąc świadkiem pożaru, wspiął się do płonącego mieszkania, gdzie nie mogli dotrzeć strażacy, i opuścił na linie dziecko w kołysce, sam w ostatniej chwili uciekając z płomieni skokiem na strażacką drabinę. Miał też schwytać w locie skaczącą z okna samobójczynię.
Siłacza ze Strykowa nazywano „najsilniejszym człowiekiem świata”, „nowożytnym Samsonem”, „żydowskim Supermanem”, a nawet „polskim Apollo”. Zmarł w 1925 roku w Berlinie w wyniku nieszczęśliwego wypadku – podczas jednego z cyrkowych pokazów zranił się zardzewiałym gwoździem, co doprowadziło do zakażenia, a następnie sepsy. W 2001 roku Werner Herzog nakręcił film o życiu Zishe Breitbarta zatytułowany „Niezwyciężony”.
Piotr Ślęzak podkreśla, że Stryków jest dumny z faktu, że „z małego miasteczka w Polsce pochodzi światowa ikona popkultury”.
– Dla społeczności jest to ważne, że Breitbart był człowiekiem sławnym, stał się wzorcem dla autorów komiksu o Supermanie, a ważne jest też to, że był dobrym człowiekiem i działał charytatywnie, więc jest dobrym przykładem dla ludzi. Dzięki tej postaci chcielibyśmy, żeby Stryków zaczął być postrzegany nie tylko jako skrzyżowanie autostrad – mówi burmistrz Strykowa.
Konkurs na pomnik Supermana ze Strykowa ma zostać rozstrzygnięty wiosną 2025 roku. Być może już w przyszłym roku zwycięski projekt zostanie zrealizowany i stanie w rewitalizowanym parku w Strykowie.