fbpx

Kultowy polski majonez podbija zagraniczne rynki. Fabryka nie nadąża z produkcją

Majonez produkowany przez Wytwórczą Spółdzielnię Pracy „Społem” w Kielcach zdobywa coraz większą popularność zarówno w Polsce, jak i na rynkach międzynarodowych. Firma zmuszona jest rozbudować zakład i wybudować nową halę produkcyjną, ponieważ nie nadąża z realizacją zamówień. W ciągu ostatniego roku sprzedaż Majonezu Kieleckiego wzrosła o 25%.

Od dawna w Polsce trwa debata, który majonez jest lepszy – Winiary czy Kielecki? Według zeszłorocznych badań, Winiary ma większe grono zwolenników w kraju. Jednak producent Kieleckiego również ma powody do zadowolenia, gdyż jego produkt cieszy się dużym uznaniem za granicą.

„Nasze produkty eksportujemy w najdalsze rejony świata, gdzie stały się prawdziwym hitem. Można je znaleźć na sklepowych półkach w USA, Australii, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Słowacji, Kazachstanie, Bułgarii, Mołdawii, Tadżykistanu, Ukrainie, Rumunii, Czechach i republikach bałtyckich” – czytamy na stronie internetowej WSP „Społem”.

Popularność Majonezu Kieleckiego na rynkach zagranicznych sprawiła, że firma musi zainwestować w nową halę i zwiększyć zatrudnienie. Plany zakładają wydanie 62 milionów złotych (z czego połowa to kredyt) na rozbudowę zakładu. Wysokie zapotrzebowanie pozwala przewidywać szybki zwrot tej inwestycji. „Sprzedaż zagraniczna Majonezu Kieleckiego wzrosła rok do roku o 25%, a w ostatniej dekadzie (2013-2023) o ponad 220%” – podaje portal bankier.pl.

– Obecnie bywa tak, że z dnia na dzień wpływają nam zamówienia na 600-700 palet. Takie nagłe zwiększenie zamówień powoduje u nas niepotrzebny bezwład, czasem dostawy muszą być reglamentowane. Rozbudowa zakładu pozwoli nam sprostać tym wyzwaniom – powiedział prezes Adam Jamróz.

Na terenie zakładu przy ul. Mielczarskiego w Kielcach ma powstać nowoczesna, energooszczędna hala o powierzchni 8 tys. m². W planach jest również budowa nowej rozlewni majonezu, której powierzchnia zwiększy się czterokrotnie – z 600 m² do 2400 m².

Projekt obejmuje wdrożenie zaawansowanej automatyzacji produkcji, m.in. roboty do paletyzacji, systemy kartonowania oraz technologie oparte na sztucznej inteligencji, takie jak automatyczne wykrywanie błędów na etykietach.

Pomimo wprowadzenia nowoczesnych technologii i sztucznej inteligencji, spółdzielnia planuje zwiększyć zatrudnienie o 5%. Poszukiwani będą specjaliści, m.in. automatycy, laboranci, chemicy i mikrobiolodzy. Kolejnym etapem rozwoju ma być dekarbonizacja zakładu, czyli redukcja emisji dwutlenku węgla.

Kieleckie WSP „Społem” istnieje od 1920 roku, kiedy to rozpoczęło działalność od produkcji mydła. Z czasem rozszerzyło ofertę, a od 1959 roku produkuje legendarny majonez według własnej receptury, osiągając 2 tys. ton produkcji miesięcznie. W ubiegłym roku firma wypracowała 250 mln zł przychodu oraz 23 mln zł zysku. Obecnie zatrudnia około 370 osób i od 1990 roku funkcjonuje jako przedsiębiorstwo należące do pracowników.

Dodaj komentarz