fbpx

Wniósł 170 kg na Śnieżkę. Na własnych plecach

Padł nowy rekord masy ładunku wniesionego przez górskiego tragarza na Śnieżkę, ustanowił go zamieszkały we Vrchlabi 34-letni Sztiepan Domorad. Śmiałek wszedł na najwyższy szczyt Karkonoszy z ciężarem 170 kilogramów.

 

 

Wcześniejszy rekord, wynoszący 165,5 kilogramów należał od sierpnia ubiegłego roku do Vladimira Hiżnaya, pracującego jako schroniskowy tragarz w Tatrach Słowackich.

Odległość którą którą należy pokonać wynosi 2 km długości, podczas których przewyższenie ma wysokość 200 metrów. Trasa wiedzie Drogą Jubileuszową od schroniska Śląski Dom na Równi pod Śnieżką na jej wierzchołek. Domorad, który na codzień prowadzi siłownię w Vrchlabi, przeszedł ją w cztery godziny i 20 minut.

Bardzo się cieszę, że dokonałem tego bez ujmy dla zdrowia i w starym stylu, to znaczy bez jakichkolwiek środków pomocniczych, pasów biodrowych, bandaży na kolana czy kijków. Szło mi się całkiem dobrze, dopiero około pół kilometra przed metą zaczęło być naprawdę ciężko. Końcówka była najtrudniejsza, gdyż najbardziej stroma. Na Śnieżce kibicowało mi sporo ludzi, co dało mi dodatkowe wsparcie – powiedział agencji CTK.

Sprzyjała mi pogoda – zaznaczył. Marsz rozpoczął o godzinie 9. rano, na Śnieżce temperatura wynosiła wtedy około 10 stopni Celsjusza przy zmiennym stanie zachmurzenia.

Domorad miał zamontowane na plecach specjalnie zrobione drewniane nosidła, które wraz z uprzężą ważyły 23,5 kilogramy. Właściwy ładunek stanowiły butelki PET z wodą o łącznej masie 146,5 kilogramów, przeznaczone dla bufetu w czeskim budynku pocztowym na Śnieżce. Dzierżawcy tej placówki są organizatorami corocznych zawodów Sherpa Cup, kiedy to tragarze wnoszą standardowe 60 kilogramów z dolnej stacji kolejki linowej w Pecu pod Śnieżką na stację szczytową na Śnieżce. Ubiegłoroczny zwycięzca dokonał tego w dwie godziny i 9 minut.

 

 

Źródło: irozhlas.cz

 

Dodaj komentarz