fbpx

Po 62 latach małżeństwa nadal piszą do siebie listy…

Aldo i Giordana to włoskie małżeństwo z ponad 60-letnim stażem. Dziś mają: 86 i 90 lat nie posiadają dzieci, jednak ich uczucie nie wygasło nawet po tylu latach.

Małżonkowie poznali się podczas wakacji, pobrali i razem radzili sobie z wszystkimi przeciwnościami losu. W grudniu 2018 roku zostali rozdzieleni z powodów zdrowotnych. Stan Aldo uległ znacznemu pogorszeniu, mężczyzna złamał kość udową, dlatego wymagał całodobowej opieki. W związku z zaistniałą sytuacją został przeniesiony do miejsca, w którym specjaliści troszczyli się o jego potrzeby. Giordana również wymagała stałej pomocy, więc zamieszkała w rodzinnym domu opieki.

Włosi nie posiadają bliskich krewnych, którzy umożliwiliby im spotkanie, nie potrafią również korzystać z nowych mediów, dlatego zdecydowali się na listowną, tradycyjną komunikację.

Aldo i Giordana pisywali do siebie z entuzjazmem, okazując sobie czułość, miłość i zrozumienie. Oto fragment listu, napisanego przez kobietę:

„Aldo, mój ukochany, chciałabym ci powiedzieć tyle dobrych rzeczy, ale jestem pewna, że jesteś w stanie je sobie wyobrazić, bo nasze sytuacje i troski są podobne. Nieustannie czuję przy sobie twoją obecność. Treść moich listów nie jest w stanie wyrazić, jak wiele bólu sprawia mi ta niepewna sytuacja. Miejmy nadzieję, że boża Opatrzność nas nie opuści – teraz, kiedy tego potrzebujemy. Myślę o tobie zawsze i wysyłam ci moje wszystkie uczucia. Wiesz, jak bardzo Giordana cię kocha, prawda? Niedługo kładę się do łóżka i jest to jeden z najsmutniejszych momentów. Pod kołdrą ściskam moje ręce na sercu, i czuję, że jesteś tu ze mną. Mówię ci o wszystkich moich uczuciach i jak bardzo cię kocham”.

Mężczyzna zapewnił, że gdyby miał możliwość ożeniłby się z Giordaną jeszcze „tysiąc razy”. Historia miłości małżonków została przekazana przez Patricię – córkę jednej z kobiet, przebywających w tym samym domu opieki co Aldo. Zakochani już od marca mogą dzielić się uczuciami w cztery oczy i cieszyć się swoją obecnością, ponieważ mężczyzna wrócił do domu, w którym mieszka jego żona.

 

Źródło:  pl.aleteia.org

Opracowanie: Ilona Dziadek

Dodaj komentarz