fbpx

Sąd skazał właścicieli cyrku za znęcanie się nad zwierzętami. To pierwszy taki wyrok w Polsce

Sąd Rejonowy w Jastrzębiu-Zdroju orzekł, że właściciele cyrku znęcali się nad zwierzętami. Jest to pierwszy taki wyrok w Polsce. Cyrkowcy zostali skazani na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata oraz karę finansową.

Katorżnicza tresura, głód i trauma — tak wyglądało życie zwierząt w cyrku prowadzonym przez małżeństwo S.

— Właściciele cyrku nigdy nie podjęli się leczenia chorych zwierząt. Wszystko to dla zysku czerpanego z rzekomej anachronicznej rozrywki — mówi Anna Plaszczyk z fundacji Viva!

W 2016 r. dzięki interwencji fundacji Viva!, z pomocą funkcjonariuszy Śląskiej Policji doszło do odebrania niedźwiedzia brunatnego, dwóch żółwi jaszczurowatych, żółwia pustynnego i krokodyla nilowego z cyrku znajdującego się w miejscowości Pawłowice. Zwierzęta trafiły do poznańskiego ZOO, gdzie znalazły bezpieczny azyl.

Robili to dla zysku

Właściciele cyrku usłyszeli w sumie 12 zarzutów, w tym m.in. znęcanie się nad zwierzętami, nielegalne komercyjne wykorzystanie niedźwiedzia oraz nielegalne posiadanie krokodyla nilowego.

Dowody na przemoc były bezdyskusyjne. W najgorszej sytuacji był niedźwiedź, u którego lekarze weterynarii stwierdzili zanik mięśni, niedobór witamin i próchnicę w kanałach zębowych. Zwierzę nie miało większości pazurów. Z kolei krokodyl przez długie tygodnie po odebraniu nie wychodził z wody, mimo że nikt go nie niepokoił. Jest to efekt wielomiesięcznej tresury, opartej na skrajnej przemocy.

— Oskarżeni zgotowali swoim zwierzętom piekło w takt zabawnej i dudniącej muzyki oraz stroboskopowych świateł. To, że znęcali się nad zwierzętami, w świetle dzisiejszego wyroku jest bezsporne. A wszystko to dla zysku czerpanego z rzekomej anachronicznej rozrywki, jaką te nieszczęsne zwierzęta musiały zapewniać nieświadomym ich cierpienia dzieciom. Właściciele nigdy nie podjęli się leczenia chorych zwierząt – mówi Anna Plaszczyk z Vivy!

Kara za znęcanie się nad zwierzętami

Sąd Rejonowy w Jastrzębiu zdroju uznał Katerynę S. i Sebastiana S. za winnych wszystkich 12 zarzucanych im czynów. Właściciele cyrku otrzymali karę łączną po rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata.

Zasądzono także kary finansowe: po 8000 zł grzywny, po 8000 zł nawiązki na rzecz fundacji Viva!, po 5000 zł nawiązki na rzecz funduszu ochrony środowiska oraz pokrycie kosztów procesu. Dodatkowo orzekł wobec skazanych zakaz prowadzenia działalności cyrkowej związanej z wykorzystywaniem zwierząt lub oddziaływaniem na nie na 5 lat, a na Sebastiana S. zakaz sprawowania zawodu tresera. Wyrok nie jest prawomocny.

Dodaj komentarz