fbpx

Samica krokodyla złożyła jaja po 16 latach bez kontaktu z samcem

Naukowcy z Virginia Tech pod kierunkiem biologa ewolucyjnego, Warrena Bootha, dokonali przełomowego odkrycia w zakresie rozmnażania się kręgowców. Po raz pierwszy zaobserwowali przypadkowy fenomen partenogenezy, czyli „dzieworództwa”, u krokodyla amerykańskiego. Zgodnie z tymi badaniami, samica krokodyla była w stanie wydać na świat potomstwo bez wcześniejszego kontaktu z samcem.

Co to jest partenogeneza?

Partenogeneza to rzadki proces rozmnażania, w którym rozwój zarodkowy rozpoczyna się bez udziału plemnika. Innymi słowy, samica rodzi potomstwo bez konieczności zapłodnienia przez samca. Fenomen ten jest dobrze znany u niektórych bezkręgowców, ryb, płazów i gadów.

Krokodyl, który zaskoczył naukowców

Główną postacią tego odkrycia jest samica krokodyla, która spędziła ostatnie 16 lat w kostarykańskim parku, izolowana od samców. Mimo to, badacze zauważyli w jednym z jej jaj w pełni ukształtowany płód.

Analiza genomu zarówno matki, jak i płodu wykazała niemal 100% zgodność, co potwierdziło, że potomstwo nie miało ojca. Co więcej, płód był płci żeńskiej, co w przypadku krokodyli nie jest determinowane przez chromosomy, ale przez temperaturę.

Ewolucyjne korzenie partenogenezy

Choć takie przypadki partenogenezy były wcześniej obserwowane u innych gadów, takich jak jaszczurki czy gekony, odkrycie to jest pierwszym potwierdzonym przypadkiem u krokodyli. Naukowcy twierdzą, że te wyniki sugerują ewolucyjne pochodzenie partenogenezy, które jest wspólne dla jaszczurek, krokodyli i ptaków. Dlatego też może dostarczyć wskazówek na temat zdolności reprodukcyjnych wymarłych archozaurów, takich jak pterozaury czy dinozaury.

Źródło: royalsocietypublishing.org

Dodaj komentarz