Zrobiła to! Justyna Kowalczyk wróciła po 6 latach na Alpe Cermis i wygrała!
Czy można było przewidzieć, że Justyna Kowalczyk-Tekieli odniesie sukces na Alpe Cermis w 2024 roku, kilka lat po zakończeniu jej kariery? Wydawało się to mało prawdopodobne, ale rzeczywiście się to stało. Polka triumfowała na słynnie wymagającej trasie Tour de Ski.
Justyna Kowalczyk-Tekieli przez wiele lat dominowała na trasach Alpe Cermis. Ta góra, wymagająca znacznej siły fizycznej i umiejętności pokonywania długiego i trudnego podbiegu, znajduje się w Alpach Fleimstalskich i jest uznawana za jedną z najtrudniejszych tras w Pucharze Świata. Stoki Alpe Cermis słyną z trasy zjazdowej, którą biegacze pokonują w przeciwnym kierunku niż narciarze alpejscy – wspinając się na szczyt. Trasa ta jest kulminacją prestiżowego cyklu Tour de Ski.
Polka wygrywała w TdS w sezonach 2009/10, 2010/11 oraz 2011/12. Mimo zakończenia startów w zawodach światowej klasy sześć lat temu Kowalczyk zdecydowała się powrócić na Alpe Cermis podczas finału cyklu. Zawody „Rampa con i Campioni” to wyścig tą samą trudną trasą, odbywający się krótko przed startem profesjonalistów. W nim zwykle startują amatorzy i byli sportowcy.
Justyna Kowalczyk znowu najlepsza na Alpe Cermis!
W tegorocznych zawodach, obok Kowalczyk, wystartowały także inne znane zawodniczki, w tym brązowa medalistka olimpijska z Turynu, Antonella Confortola. Jednak to Polka okazała się najszybsza spośród kobiet.
„Dzień pełen uśmiechu Znów na Alpe Cermis. Pięknie było, choć bolało jak kiedyś”— skomentowała Kowalczyk.
Dzień pełen uśmiechu❤️🩹
Znów na #AlpeCermis 🥇
Pięknie było, choć bolało jak kiedyś🐒 pic.twitter.com/IONt2OoWOy— Justyna Kowalczyk-Tekieli (@JuiceKowalczyk) January 7, 2024
W bieżącym sezonie Kowalczyk już wcześniej odniosła zwycięstwo w długodystansowej „La Sgambede” w Livigno. Po zakończeniu kariery regularnie zwycięża także w „Biegu Piastów” na Polanie Jakuszyckiej.