Ruch wyłącza geny choroby. Badacze mówią: liczy się każda ilość!
Ruch to samo zdrowie? Duńscy badacze potwierdzili, że codzienna dawka ruchu nie tylko poprawia wydolność organizmu, ale również wpływa na ekspresję niektórych genów.
Ruch a DNA
Naukowcy z Uniwersytetu Kopenhaskiego opublikowali na łamach magazynu „Molecular Metabolism” wyniki badania, które potwierdzają dobroczynny wpływ wysiłku fizycznego na DNA. Ci sami naukowcy już dekadę temu odkryli, że w mięśniach poddanych wysiłkowi zachodzi metylacja genów – czyli proces, który może „włączać” lub „wyłączać” niektóre geny, w tym te odpowiadające za powstanie choroby.
Badaniem objęto grupę zdrowych, młodych mężczyzn, którzy przez okres 6 tygodni odbywali trening wydolnościowy. Po 1,5 miesiąca naukowcy pobrali próbki uczestników, aby zbadać zmiany, które zaszły w ich kodzie genetycznym. Obserwacje wykazały, że u mężczyzn ekspresja niektórych genów odpowiadających za choroby była wyciszona.
–Nasze wyniki stanowią dowód związku między zmianami epigenetycznymi zachodzącymi wskutek wysiłku fizycznego a ryzykiem chorób u ludzi – wyjaśniła prof. Kristine Williams, główna autorka artykułu zamieszczonego w „Molecular Metabolism”.
Sport ochroni przed rakiem
Innymi słowy, proces metylacji DNA zachodzący podczas treningu pozytywnie wpłynął na utrzymanie zdrowia i ochronę przed chorobami. Metylacja wyłącza ekspresję genów chorobotwórczych, w tym obniża aktywność komórek nowotworowych. Teza, że ruch chroni przed rakiem jak i pozwala wrócić do zdrowia w chorobie w końcu znalazła potwierdzenie w dwóch konkretnych badaniach.
–Te znaczniki metylowe są także zmieniane w komórkach nowotworowych – potwierdził Juleen Zierath, badacz, który skomentował badania z 2012 r.
Kolejnym krokiem naukowców będzie stworzenie środków, które wpłyną na metylację genów bez konieczności zażywania ruchu. Ma to pomóc osobom, które z pewnych względów zdrowotnych nie mogą uprawiać sportów. Zanim jednak do tego dojdzie, już teraz każdy z nas może udać się na krótki spacer lub przebieżkę. Badacze z Uniwersytetu Kopenhaskiego przekonują, że każda, nawet niewielka ilość ruchu może mieć znaczenie dla ekspresji genów.
Opracowanie: Kamila Gulbicka
Źródło: Focus.pl