Czy lampart naprawdę nie może zmienić cętek na swojej skórze? Tworząc na nowo swoje geny
Mogę opowiedzieć wam o swoich przygodach począwszy od dzisiejszego ranka – powiedziała nieśmiało Alicja. – Nie miałoby sensu wracać do dnia wczorajszego, ponieważ byłam wtedy zupełnie inną osobą.
– „Alicja w Krainie Czarów”
Istnieje powiedzenie – Tygrys nie potrafi zmienić pręg na swojej skórze, ani lampart cętek – które używane jest wtedy, gdy chcemy wyrazić swoje wątpliwości, że człowiek jest w stanie przejść radykalną przemianę. To aroganckie i uszczypliwe sformułowanie wynika z nieznajomości faktu, że zmiana naprawdę jest w zasięgu każdego z nas. Pogląd, że nie można zmienić swojej wewnętrznej natury lub fizycznego wyglądu jest błędny, lecz podobnie jak wiele innych przekonań, których nie zakwestionowaliśmy, mylnie uznajemy go za niepodważalny fakt. W rzeczywistości wszystko podlega nieustannym zmianom – taka jest prawda i uniwersalne prawo życiowe – a twoje biologiczne uwarunkowania nie są tutaj wyjątkiem.
TWOJA BIOGRAFIA STAJE SIĘ TWOJĄ BIOLOGIĄ. Twoja biografia naprawdę staje się twoją biologią – w miarę jak zmienia się twoja „opowieść” o sobie, zmianie ulega również twoje ciało. Ulegasz nieustannym przemianom – z dnia na dzień jesteś kimś „innym”. Twoje ciało przechodzi metamorfozę niezależnie od twojej współpracy, ponieważ posiada naturalną zdolność regeneracji, ale może zmieniać się szybciej i w sposób bardziej naturalny, jeśli nie będziesz stawiał oporu tym procesom. Opór wobec naturalnego porządku zmian dotyczących wszystkich aspektów naszego życia może przynieść jedynie napięcie, które z kolei prowadzi do pojawienia się różnych chorób. Gdy nie stawiasz oporu temu co jest, pozostajesz wolny – możesz ewoluować i możesz się zmieniać.
Niezwykłe wyniki badań nad izotopami promieniotwórczymi potwierdziły, że nasze ciało ulega nieustannym przemianom. Ludzka skóra odnawia się każdego miesiąca, wątroba co sześć tygodni, błona śluzowa żołądka co pięć dni, szkielet co trzy miesiące, a komórki mózgowe co roku. Nawet nasze DNA zmienia się co sześć tygodni. Wszystko ulega zmianie, więc nawet niesłusznie oczerniony lampart nie jest w stanie wymknąć się nieskończonemu cyklowi ewolucyjnemu, któremu podlegają wszelkie przejawy życia.
Twoje fałszywe przekonanie – które stało się dominującą myślą, a następnie powtarzalnym, wyuczonym zachowaniem – doprowadziło do tego, iż myślałeś, że twoje życie będzie wyjątkiem od tej reguły! Bardzo możliwe, że bardziej niż inni solidaryzujesz się z nieszczęsnym lampartem i jego skalaną reputacją. Pragnę zainspirować cię najnowszymi odkryciami naukowymi i przede wszystkim zachęcić do zakwestionowania fatalistycznej wizji, jaką niesie ze sobą determinizm genetyczny.
EPIGENETYKA. Biolodzy zwykli twierdzić, że wszyscy rodzimy się z określonym zestawem genów, które są z góry określone, niezmienne i decydują o naszym zachowaniu. Obecnie wiemy, że założenie to nie jest prawdziwe, choć większość ludzi nadal w nie wierzy. To podstawowe przekonanie, na którym opiera się wiele tradycyjnych programów leczenia uzależnień, mimo iż rozwijająca się nowa dziedzina nauki – zwana epigenetyką – całkowicie podważyła i obaliła ten dogmat. Prawda jest taka, że wcale nie jesteś skazany na swoje geny!
Epigenetyka wykazała, że mamy ogromny wpływ na ekspresję własnych cech genetycznych. Wyniki różnych badań potwierdziły, że nie istnieje żaden gen odpowiedzialny za uzależnienie, który przesądza o naszym losie, podobnie jak nie ma genu, który ostatecznie decyduje o naszym wzroście. Geny podlegają nieustannym wpływom środowiska, a w szczególności złożonym wzorcom reakcji na myśli, emocje, zachowania oraz przekonania. Oddziałują na nie również nasze lęki, podobnie zresztą jak pragnienia, nawyki czy najważniejsze relacje.
Czynniki genetyczne faktycznie odgrywają istotną rolę w naszym rozwoju, ale tradycyjne terapie uzależnień kładą na nie zbyt duży nacisk, wprowadzając ludzi w poważny błąd. Konsekwencją przekonania, że jesteś skazany na kod genetyczny, z którym się urodziłeś i nie możesz go zmienić, jest wiara w absolutny determinizm. Jeśli ją podtrzymujesz, blokujesz swój rozwój i pozostajesz zupełnie bezsilny wobec zachowań, które pragniesz zmienić.
ROZWIANIE MITU. Główny problem z wiarą, że geny kontrolują nasze życie, polega na tym, iż sprawia ona, że stajemy się ofiarami tego, co odziedziczyliśmy. Nadszedł czas, aby rozwiać ten mit, który więził nas w świadomości ofiary. Jeśli wierzysz, że nie możesz zmienić swoich genów, oznacza to, że twoje życie zostało z góry określone, więc masz niewielką kontrolę nad własnym zdrowiem. Wyniki badań z dziedziny epigenetyki obaliły ten paradygmat i wykazały, że to sposób postrzegania rzeczywistości decyduje o naszej biologii. Jest to całkowicie sprzeczne z założeniem, że odziedziczone przez nas geny decydują o naszym zachowaniu i przeznaczeniu, na które nie mamy żadnego wpływu. Biolodzy odkryli, że geny nie funkcjonują tak, jak wcześniej zakładaliśmy – istnieją dowody, że są one aktywowane lub dezaktywowane w odpowiedzi na sygnały ze środowiska. Odkrycia te mogą ci pomóc odzyskać kontrolę nad własnym życiem. Okazuje się, że możesz wpływać na odczyt informacji genetycznej za pomocą zmian, jakie wprowadzasz w swoim środowisku.
Pokarm, który spożywasz, powietrze, którym oddychasz, a także twoje myśli oraz wszelkie decyzje, jakie podejmujesz w związku ze swoim stylem życia, tworzą twoje „środowisko” i oddziałują na twoje geny. Wczesne środowisko społeczne – zarówno z okresu przed narodzinami, jak i po narodzinach – wywiera ogromny wpływ na ekspresję genów oraz przejawianie się osoby dorosłej. Geny ulegają nieustannym zmianom – mogą zostać aktywowane lub stłumione w zależności od bodźców zewnętrznych. Twój rozwój we wczesnym dzieciństwie podlegał silnemu wpływowi dominujących w twoim otoczeniu przekonań, myśli i zachowań. Wspaniałą nowiną jest jednak to, że teraz to ty jesteś jedyną osobą, która może przejąć kontrolę nad własnym środowiskiem, a tym samym nad swoją informacją genetyczną.
ZMIANA ODCZYTU INFORMACJI GENETYCZNEJ. Błona komórkowa każdej komórki posiada receptory, które wychwytują sygnały ze środowiska. Mechanizm ten kontroluje „odczytywanie” informacji genetycznej komórek. To nieprawda, że znajdujesz się we władzy swojego kodu genetycznego, ponieważ to twoje komórki decydują o tym, w jaki sposób informacja genetyczna zostanie odczytana, w zależności od sygnałów, które otrzymują. Rodzinna historia alkoholizmu lub innych uzależnień, czy też wychowanie się w środowisku, w którym rodzice nadużywali narkotyków lub alkoholu wcale nie skazują cię na odziedziczenie tego samego wzorca zachowania. Naturalnie początkowo możesz naśladować przekonania i poglądy swojej rodziny przez własne wyuczone w dzieciństwie nawyki. Masz jednak wpływ na odczyt informacji genetycznej (aktywację lub dezaktywację genów), ponieważ zależy on głównie od twoich aktualnych myśli, poglądów i spostrzeżeń. Myśli, które stale podtrzymujesz w umyśle, stają się twoją rzeczywistością.
Twoje nieustannie zmieniające się emocje również decydują o aktywacji lub dezaktywacji genów. Każda komórka twojego ciała ma swoją własną świadomość, a to, co dzieje się poza nią – a nawet poza twoim ciałem – ma wpływ na ekspresję jej genów. Możesz wykorzystać epigenetykę w celach terapeutycznych do podniesienia własnych wibracji oraz odzyskania równowagi psychicznej, fizycznej i emocjonalnej. Zachęcam cię do włączenia własnej praktyki terapeutycznej do swoich codziennych zajęć.
Wykonaj następujący eksperyment:
Zmień instrukcje, które przekazujesz swoim komórkom. Po prostu „przypomnij” swoim „chorym” komórkom o ich zdrowiu, dzięki czemu znów będą mogły prawidłowo funkcjonować – w sposób dostrojony do twojego Prawdziwego Ja. Uczyń z tego codzienną medytację (niezależnie od tego czy siedzisz, czy idziesz), regularnie przekazując 75 bilionom swoich komórek następującą informację:
Dobre samopoczucie fizyczne jest dla mnie czymś naturalnym.
Brak napięcia jest dla mnie czymś naturalnym.
Pełne zdrowie jest naturalne dla wszystkich moich komórek.
Spokój umysłu i serca jest dla mnie czymś naturalnym.
Jestem zjednoczony ze swoim Źródłem i wszystko jest w porządku.
Proces, który tu przedstawiam, polega na świadomej rezygnacji z mentalności ofiary na rzecz doświadczania tego, kim naprawdę jesteś. Twoja biologia – komórki twojego organizmu – będzie podążała za twoją świadomą intencją. Im bardziej otworzysz się na przyjęcie tej prostej prawdy, tym zdrowszy się staniesz, a prowadzenie stylu życia, który wspiera twoje zdrowie, stanie się dla ciebie czymś zupełnie naturalnym. Na tym właśnie polega twoja moc!
Fragment pochodzi z książki John’a Flaherty – Bez Uzależnień: dla wszystkich, którzy szukają prawdziwej wolności, wydanej kilka dni temu przez Wydawnictwo Biały Wiatr – www.bialywiatr.com