fbpx

Nina Kennedy i Katie Moon podzieliły się złotym medalem w skoku o tyczce

Podczas lekkoatletycznych mistrzostw świata w Budapeszcie świat sportu był świadkiem niezwykłego zdarzenia. W konkursie skoku o tyczce dwa złote medale trafiły do rąk dwóch niezwykłych zawodniczek: Australijki Niny Kennedy oraz Amerykanki Katie Moon. Obydwie osiągnęły ten sam wynik – 4,90 m.

Po trzeciej próbie, w której zarówno Kennedy, jak i Moon osiągnęły wysokość 4,90 m, tyczkarki postanowiły przerwać rywalizację. W niecodziennym geście postanowiły podzielić się złotym medalem, decydując, że obie zasługują na miejsce na najwyższym stopniu podium.

Brązowy medal trafił do Finlandii. Finka Wilma Murto skoczyła 4,80 m, lecz nie zdołała pokonać wysokości 4,85 m.

Tuż za podium, ze znakomitym wynikiem 4,80 m i ustanawiając jednocześnie rekord Słowenii, znalazła się Tina Sutej.

Nie można jednak zapomnieć o kolejnych dwóch zawodniczkach, które osiągnęły wspaniałe wyniki podczas tych mistrzostw. Piąta w klasyfikacji, Brytyjka Molly Caudery oraz szósta, Szwajcarka Angelica Moser, ustanowiły swoje rekordy życiowe, pokonując wysokość 4,75 m.

Dla Katie Moon mistrzostwa były kontynuacją pasma sukcesów. Obroniła ona tytuł mistrzyni świata, który zdobyła rok wcześniej w Eugene. Co więcej, reprezentantka Stanów Zjednoczonych jest również obecną mistrzynią olimpijską w skoku o tyczce.

Mistrzostwa w Budapeszcie dostarczyły kibicom wielu emocji i niezapomnianych momentów. Wyjątkowe postępowanie Kennedy i Moon, które zdecydowały się podzielić złoty medal, z pewnością zostanie zapamiętane jako jeden z najpiękniejszych gestów w historii sportu.

 

 

 

Dodaj komentarz