fbpx

Polska lokomotywa wodorowa ruszyła w pierwszą podróż

Bydgoska firma PESA może poszczycić się produkcją pierwszej w kraju lokomotywy napędzanej paliwem wodorowym. Ta innowacyjna maszyna ma już swojego pierwszego nabywcę, a pierwsze przejazdy testowe, które odbyły się na trasie Gdynia – Hel, przyciągnęły uwagę zarówno ekspertów, jak i szerokiej publiczności.

Model lokomotywy o nazwie SM42-6Dn to 4-osiowy pojazd szynowy z silnikami o łącznej mocy 720 kW. Zasilają ją dwa ogniwa wodorowe, każde o mocy 85 kW. Lokomotywę wyposażono w system jazdy autonomicznej, co pozwala na zdalne sterowanie pojazdem przez jednego maszynistę podczas manewrów. Dodatkowym atutem jest zintegrowany system antykolizyjny, który skutecznie rozpoznaje przeszkody na trasie.

Ta wodorowa lokomotywa, która w czerwcu uzyskała dopuszczenie do użytkowania, trafi do Zakładu Rafineryjnego Orlenu w Płocku. Tam będzie służyć jako pojazd techniczny, niezwiązany z ruchem pasażerskim. Niemniej jednak PESA ma ambitne plany i zamierza kontynuować rozwój technologii wodorowej. Możemy więc spodziewać się w ciągu najbliższych 3-4 lat pojawienia się pierwszych pasażerskich zespołów trakcyjnych zasilanych tym ekologicznym paliwem.

Warto zwrócić uwagę na doświadczenia naszych zachodnich sąsiadów. W Niemczech lokomotywy wodorowe zadebiutowały już w 2018 roku i zaczęły obsługiwać ruch pasażerski w 2022 roku. Niemniej jednak niemieckie kolejowe innowacje wkrótce napotkały problemy. W ciągu zaledwie 11 miesięcy od uruchomienia lokomotywy te okazały się bardziej awaryjne, niż przewidywano, co doprowadziło do decyzji o ich wycofaniu do 2037 roku. Niemieckie doświadczenie pokazało, że wodorowe lokomotywy w ruchu pasażerskim były drogie w eksploatacji, mało efektywne i problematyczne.

Czy Polska poradzi sobie lepiej niż Niemcy w kwestii wodorowych lokomotyw? Czas pokaże, ale na razie możemy świętować sukces bydgoskiej PESY i z niecierpliwością oczekiwać kolejnych kroków w rozwoju ekologicznego transportu szynowego.

Dodaj komentarz