Blumil Miłosza Krawczyka
Waży 60 kg i można nim przejechać bez ładowania baterii ok. 38 km. Ten pojazd elektryczny, przeznaczony dla osób z niepełnosprawnością, opracowany został w Polsce.
Segway to dwukołowy, jednoosobowy pojazd elektryczny, wykorzystywany często np. przez służby porządkowe na rozległych powierzchniach. Steruje się nim wychylając ciało w odpowiednią stronę, a równowagę utrzymują żyroskopy i komputer. Blumil to „wersja” Segwaya dla osób z niepełnosprawnością, na której zamiast stać po prostu się siedzi.
– Pomysł na Blumila zrodził się z mojej własnej potrzeby, gdyż były miejsca, gdzie nie mogłem wjechać wózkiem, np. do lasu czy chociażby na Stare Miasto, gdzie kocie łby znacznie utrudniają poruszanie się na wózku – mówi Miłosz Krawczyk, pomysłodawca polskiej wersji pojazdu. – Blumil otworzył przede mną nowe możliwości.
Podobne urządzenia funkcjonują od dawna z powodzeniem za granicą. Pomysł Miłosza opiera się na segwayu, do niego przykręca się bazę, mechanizm, który wymyślił Miłosz, i tak powstaje Blumil. Nie jest to typowy wózek inwalidzki, można natomiast bezpiecznie samodzielnie przesiąść się na niego z wózka, jest dostosowany do wagi i wzrostu osoby poruszającej się na nim.
Czytaj więcej na niepelnosprawni.pl
Autorka tekstu:Beata Rędziak Foto:archiwum twórcy pomysłu/facebook